Dostał pytanie o Lewandowskiego. Zapadła wymowna cisza

To będzie 95. i zarazem ostatni występ Kamila Grosickiego w narodowych barwach. W piątkowy wieczór (06.06) na Stadionie Śląskim w Chorzowie - podczas meczu z Mołdawią - 36-latek pożegna się z reprezentacją Polski.

Dla skrzydłowego Pogoni Szczecin będzie to z pewnością wyjątkowy moment. U jego boku zabraknie jednak tego, z którym przez wiele lat stanowili o sile kadry - Roberta Lewandowskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Feta inna niż poprzednie. Nie świętował jak reszta

26 maja kapitan reprezentacji Polski ogłosił, że nie przyjedzie na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji. "Gra w Biało-Czerwonych barwach zawsze była dla mnie spełnieniem marzeń, ale czasem organizm daje sygnał, że trzeba na chwilę odetchnąć. Trzymam mocno kciuki za chłopaków i wierzę, że przed nami jeszcze wiele pięknych chwil oraz celów do zrealizowania. Do zobaczenia niedługo!" - napisał Lewandowski na Instagramie.

O absencję "Lewego" zapytany został Kamil Grosicki. - A jest ci trochę przykro, że Roberta nie będzie na tym pożegnaniu? - zwrócił się do 94-krotnego reprezentanta Polski Tomasz Włodarczyk z meczyki.pl.

Reakcja "Grosika" była wymowna. Zaczął... odliczać sekundy. - Minęło dziewięć sekund, tak? - odparł z uśmiechem.

"Dziewięć sekund" Grosickiego to nawiązanie do słynnych "ośmiu sekund Lewandowskiego" z wywiadu z TVP Sport, po meczu kadry z Włochami w Lidze Narodów, w listopadzie 2020 r..

Napastnik został zapytany o pomysł naszej kadry na to spotkanie. Gwiazdor przez osiem sekund milczał, co zostało odebrane jednoznacznie - jako wotum nieufności wobec ówczesnego selekcjonera Jerzego Brzęczka.

Czy Grosicki chciał w ten sposób wyrazić rozczarowanie decyzją Lewandowskiego? Nie chciał tego przyznać wprost. Tak wyjaśnił dziewięciosekundowe milczenie.

- Wiedząc, że Robert jest cały czas czynnym zawodnikiem, byłem pewny, że to z nim będę miał przyjemność rozegrać ten ostatni mecz w reprezentacji. Rozumiem go, jeśli chodzi o zdrowie i formę fizyczną, wiem, ile meczów rozegrał, ale chciałbym, żeby tu był - podkreślił w rozmowie z meczyki.pl.

- Jest ci przykro? - dopytywał Włodarczyk. - Zostawię to dla siebie - uciął temat Grosicki. Nagranie publikujemy poniżej.

Po meczu towarzyskim z Mołdawią Grosicki opuści zgrupowanie. Podopiecznych Michała Probierza czekać będzie jeszcze spotkanie w eliminacjach MŚ 2026 z Finlandią, w Helsinkach (10 czerwca).