Młody zawodnik zakończył poprzednią kampanię z 14 występami na koncie. Przełożyło się to na 421 minut spędzonych na boisku. W tak krótkim czasie udało mu się wykręcić niezłe liczby - zdobył trzy gole i zaliczył cztery asysty.
Pablo Torre udzielił wywiadu "Sportowi". W trakcie rozmowy przyznał, że oczekiwał od trenera FC Barcelony Hansiego Flicka więcej okazji do gry.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Feta inna niż poprzednie. Nie świętował jak reszta
- Nie sądzę, że grałem źle, kiedy byłem na boisku, ale to trener ostatecznie podejmuje decyzje. (...). Szanuję jego wybory, natomiast wiele razy ich nie rozumiałem - mówił.
- Myślę, że mogłem zagrać o wiele więcej minut, bo na to zasłużyłem. Była duża konkurencja i trudno było się przebić, ale uważam, że to nie było sprawiedliwe. Powiedziałem mu [Flickowi - przyp. red.] to w rozmowie, którą z nim odbyłem - dodał chwilę potem.
Dodajmy, że Torre trafił do Barcelony w lipcu 2022 roku. Sezon 2023/2024 spędził na wypożyczeniu w Gironie. Jego aktualny kontrakt z "Dumą Katalonii" obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku. Serwis transfermarkt wycenia go na 7,5 mln euro.