Decyzja Trumpa będzie mieć wpływ na MŚ? Kibice nie mogą spać spokojnie

Getty Images / Kevin Dietsch / Na zdjęciu: Donald Trump
Getty Images / Kevin Dietsch / Na zdjęciu: Donald Trump

Kibice z 19 krajów mogą mieć poważne problemy z zobaczeniem w akcji swoich drużyn podczas najbliższych mistrzostw świata. Wszystko za sprawą zakazu podróży, wprowadzonego przez Donalda Trumpa.

Prezydent Donald Trump wprowadził zakaz podróży, który może wpłynąć na fanów z 19 krajów, chcących uczestniczyć w wydarzeniach sportowych w USA. Mowa o przyszłorocznych mistrzostwach świata w piłce nożnej mężczyzn oraz igrzyskach olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku. Informacje te podało CNN.

Zakaz podróży obejmuje pełne ograniczenia dla krajów takich jak Afganistan, Mjanma, Czad, Kongo, Gwinea Równikowa, Erytrea, Haiti, Iran, Libia, Somalia, Sudan i Jemen. Częściowe restrykcje dotyczą Burundi, Kuby, Laosu, Sierra Leone, Togo, Turkmenistanu i Wenezueli. Wyjątki przewidziano dla sportowców i ich rodzin, co oznacza, że drużyny z tych krajów mogą uczestniczyć w turniejach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wpadka gwiazdora FC Barcelony. To nie zdarza się często

Pomimo możliwości udziału sportowców, fani z wymienionych krajów mogą napotkać trudności w uzyskaniu wiz do USA. Proces wizowy dla tych państw jest skomplikowany, a zakaz podróży dodatkowo go utrudnia. Jedynie 42 kraje są częścią amerykańskiego programu ruchu bezwizowego. Fani z pozostałych państw, jak m.in. z broniącej tytułu Argentyny, Brazylii czy Meksyku (jeden ze współorganizatorów) będą musieli ubiegać się o pozwolenie na pobyt.

Wiceprezydent JD Vance podkreślił, że choć Stany Zjednoczone chcą gościć kibiców z całego świata. - Wiem, że będziemy mieli gości prawdopodobnie z blisko 100 krajów. Chcemy, żeby do nas przyjechali. Chcemy, żeby świętowali. Chcemy, żeby obejrzeli mecze swoich drużyn. Ale kiedy impreza się skończy, będą musieli wrócić do domu - skwitował.

Organizatorzy Letnich Igrzysk Olimpijskich 2028 w Los Angeles wyrazili zadowolenie z faktu, że zakaz podróży nie wpłynie na organizację igrzysk. Casey Wasserman, przewodniczący LA28, podziękował rządowi za uznanie znaczenia igrzysk i zapewnienie, że będą one traktowane priorytetowo.

Stowarzyszenie Turystyczne USA zauważyło, że choć zakaz dotyczy jedynie 0,5 proc. rocznych odwiedzających, nadchodzące wydarzenia sportowe to szansa na przyciągnięcie nowych turystów. Podkreślono, że równowaga między bezpieczeństwem a gościnnością jest trudna do osiągnięcia, ale doceniono wysiłki administracji w tym zakresie.

Komentarze (1)
avatar
Bialo-niebieskie serce
8.06.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
trump i putin to dwa stare uje 
Zgłoś nielegalne treści