Lechia traci czołowego piłkarza. Nie zaakceptował nowego kontraktu

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska

Z Lechii Gdańsk odchodzi jeden z najlepszych zawodników. Dominik Piła nie zaakceptował propozycji nowego kontraktu i latem zmieni klub.

- Chcę podjąć najlepszą decyzję dla siebie - mówił nam Dominik Piła parę tygodni temu, gdy pytaliśmy go o przyszłość.

Jego kontrakt z Lechią Gdańsk wygasa 30 czerwca i we wtorek otrzymaliśmy oficjalną informację, że nie zostanie przedłużony.

Klub już parę miesięcy temu przedstawił mu propozycję nowej umowy, jednak nie została ona zaakceptowana. Kibice Lechii łudzili się, że mimo wszystko Piła zostanie w Gdańsku, natomiast rzeczywistość okazała się inna.

Piła przychodził do Lechii latem 2022 roku. Jeszcze jako skrzydłowy, ale został przekwalifikowany na prawego obrońcę. Przeżył w Gdańsku absolutnie wszystko: spadek z Ekstraklasy, niepewność, błyskawiczny awans, a w minionym sezonie perturbacje związane z finansami i heroiczną walkę o utrzymanie pod wodzą Johna Carvera.

Zaliczał się do czołowych prawych obrońców w PKO Ekstraklasie, choć... brakowało mu liczb. To był jeden z głównych zarzutów pod jego adresem.

Co dalej? Prawdopodobnie zostanie w Polsce. Interesuje się nim kilka lepszych klubów od Lechii, m.in. Jagiellonia Białystok i Cracovia.

Lechia? Już zadbała o zastępstwo. Nowym zawodnikiem tego zespołu zostanie Alvis Jaunzems, który ostatnio występował w Stali Mielec. Z naszych informacji wynika, że sprawa jest przesądzona.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był niesamowity wyścig. Piłkarze zmierzyli się z bolidem

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści