Sceny w TVP. Szpakowski nagle zamilkł

YouTube / TVP Sport / Na zdjęciu: Dariusz Szpakowski (L)
YouTube / TVP Sport / Na zdjęciu: Dariusz Szpakowski (L)

Przed meczem reprezentacji Polski w Helsinkach doszło do niecodziennej sytuacji. Dariusz Szpakowski zamilkł i stanął na baczność, gdy... z głośników zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego.

Podczas przygotowań do wtorkowego meczu Finlandia - Polska w el. MŚ 2026 (2:1, relacja TUTAJ), gospodarze stadionu w Helsinkach zadbali o każdy szczegół, w tym próby hymnów narodowych.

Najpierw z głośników popłynął hymn Finlandii, co szybko rozpoznał komentator TVP Dariusz Szpakowski. - Nie wiem, czy wypada nam teraz mówić - zwrócił się do stojących z nim przy boisku Huberta Bugaja i Mai Strzelczyk.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wpadka gwiazdora FC Barcelony. To nie zdarza się często

Kiedy jednak popularny "Szpaku" usłyszał Mazurka Dąbrowskiego, nagle zamilkł i stanął na baczność, co było naturalną reakcją na polski hymn. 

Bugaj potem zauważył, że Finowie są bardzo skrupulatni w kwestii prób, co postawiło polskich komentatorów w trochę niekomfortowej sytuacji w trakcie połączenia na żywo z obiektu w Helsinkach.

Transmisja z wydarzenia była dostępna w serwisie YouTube, a mecz Biało-Czerwonych będzie można obejrzeć na kanałach TVP 1 i TVP Sport. Komentatorami spotkania el. MŚ 2026 będą Mateusz Borek i Grzegorz Mielcarski. Relacja tekstowa "live" na WP SportoweFakty.

Komentarze (2)
avatar
zibi079
11.06.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Co w tym niecodziennego czy dziwnego? Zachował się tak jak każdy normalny Polak powinien się zachować. Najwyraźniej dla redaktorów wp to coś niecodziennego. 
avatar
Gaspode
11.06.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Szpakowski tym zachowaniem zaskarbił sobie szacunek wielu... 
Zgłoś nielegalne treści