Podczas przygotowań do wtorkowego meczu Finlandia - Polska w el. MŚ 2026 (2:1, relacja TUTAJ), gospodarze stadionu w Helsinkach zadbali o każdy szczegół, w tym próby hymnów narodowych.
Najpierw z głośników popłynął hymn Finlandii, co szybko rozpoznał komentator TVP Dariusz Szpakowski. - Nie wiem, czy wypada nam teraz mówić - zwrócił się do stojących z nim przy boisku Huberta Bugaja i Mai Strzelczyk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wpadka gwiazdora FC Barcelony. To nie zdarza się często
Kiedy jednak popularny "Szpaku" usłyszał Mazurka Dąbrowskiego, nagle zamilkł i stanął na baczność, co było naturalną reakcją na polski hymn.
Bugaj potem zauważył, że Finowie są bardzo skrupulatni w kwestii prób, co postawiło polskich komentatorów w trochę niekomfortowej sytuacji w trakcie połączenia na żywo z obiektu w Helsinkach.
Transmisja z wydarzenia była dostępna w serwisie YouTube, a mecz Biało-Czerwonych będzie można obejrzeć na kanałach TVP 1 i TVP Sport. Komentatorami spotkania el. MŚ 2026 będą Mateusz Borek i Grzegorz Mielcarski. Relacja tekstowa "live" na WP SportoweFakty.