Znów przypomnieli o Grzeszczak. "Co z tym możemy zrobić?"

Getty Images / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski / Sylwia Grzeszczak
Getty Images / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski / Sylwia Grzeszczak

"Beneficjentką" zamieszania w reprezentacji Polski jest bez wątpienia Sylwia Grzeszczak. O jej piosence "Małe rzeczy" mówią kibice w całym kraju. Przypomniano ją na profilu TVP Sport w serwisie X.

Robert Lewandowski zrezygnował z gry w reprezentacji Polski, a powodem jest konflikt z selekcjonerem Michałem Probierzem, który odebrał mu opaskę kapitana, przekazując ją Piotrowi Zielińskiemu.

Konflikt między nimi narastał od dłuższego czasu, a różnice zdań były widoczne publicznie. W centrum uwagi znalazła się piosenka "Małe rzeczy" Sylwii Grzeszczak, którą Lewandowski puścił w autokarze kadry po zwycięstwach z przeciętnymi rywalami.

Utwór ten miał zostać odebrany przez Probierza jako osobisty przytyk. O piosence jest jednak głośno wśród kibiców futbolu w naszym kraju.

Postanowił wykorzystać to profil TVP Sport w serwisie X, który pokazał błąd bramkarza reprezentacji Polski Łukasza Skorupskiego, po którym sędzia podyktował rzut karny.

W tle słychać właśnie słowa jednego z najpopularniejszych hitów piosenkarki. "Co z tym możemy zrobić...?" - czytamy. Nagranie można zobaczyć poniżej.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści