Lewandowski udzielił wywiadu Niemcom. Nagle takie słowa o trenerze

36-letni Robert Lewandowski nie chciał już grać w reprezentacji prowadzonej przez selekcjonera Michała Probierza, który przed meczem el. MŚ z Finlandią (1:2) odebrał mu opaskę kapitańską, i znacznie zwiększył presję na PZPN, ogłaszając swoją rezygnację z występów w zespole narodowym.

Wieloletni kapitan Biało-Czerwonych w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Die Welt" podkreślił, jak istotne jest zaufanie trenera dla jego formy na boisku. Słowa te można odczytywać między wierszami jako wyjaśnienie decyzji o zawieszeniu gry w kadrze Polski.

ZOBACZ WIDEO: Probierz czy Lewandowski - kto ma rację? Polacy wydali werdykt

- Ja też jestem człowiekiem, a nie maszyną. Czuję się lepiej i gram lepiej, gdy zdaję sobie sprawę, że trener mi ufa. Wtedy mogę dać więcej drużynie - przyznał.

Napastnik pochwalił... trenera Barcelony Hansiego Flicka za wprowadzenie struktury i dyscypliny do zespołu FC Barcelony. Podkreślił, jak ważne są "małe rzeczy" w pracy szkoleniowej, co zauważył w działaniach Flicka.

- Wniósł do Barcelony typowo niemiecką jakość: Hansi dał klubowi strukturę. Młodzi gracze, którzy podchodzą do niektórych spraw ze spokojem, uważają, że pewne drobiazgi nie mają znaczenia. Opowiedział im, na czym polega piłka nożna. Że małe rzeczy mają znaczenie. Hansi jasno dał do zrozumienia, czego oczekuje. A swoim zachowaniem potrafił wydobyć z każdego to, co najlepsze - dodał "Lewy".

Jak zauważa "Die Welt" Lewandowski w swoim oświadczeniu w mediach społecznościowych wyraził nadzieję na powrót do reprezentacji Polski, gdy zmieni się selekcjoner (Probierz w czwartek ogłosił rezygnację z funkcji - przyp. red.). "Chce poprowadzić swój kraj do finałów MŚ 2026, które odbędą się w USA, Meksyku i Kanadzie" - czytamy. Tymczasem w Barcelonie Polak cieszy się z kolejnych sukcesów.

- To wielka liczba, wielkie osiągnięcie. Nigdy bym nie uwierzył, że mogę tego dokonać - mówił o swoich 101 bramkach dla katalońskiego klubu. - Sprawdzam to raz po raz. Mój obecny wiek biologiczny wynosi 30 lat. Myślę, że to wcale nie jest takie złe – czuję się jak doświadczony nastolatek - zakończył.