Zabili go Rosjanie. Był prezesem ukraińskiego klubu

Getty Images / Didem Mente/Anadolu/Facebook / Na zdjęciu: Mikołaj Chudewycz
Getty Images / Didem Mente/Anadolu/Facebook / Na zdjęciu: Mikołaj Chudewycz

Mikołaj Chudewycz zginął w walce z rosyjskimi okupantami. Jego śmierć to ogromna strata dla klubu, w którym był prezesem i lokalnej społeczności.

Mikołaj Chudewycz, prezes klubu futsalowego Rewera 1908 z Iwano-Frankowska, zginął w trakcie walk z rosyjskimi okupantami. Informację o jego śmierci przekazał klub, podkreślając jego oddanie i profesjonalizm. 45-latek był nie tylko liderem, ale także bliskim przyjacielem wielu członków zespołu.

"Z głębokim bólem informujemy, że na wojnie zginął prezes naszego klubu - Mikołaj Chudewycz. Nasz bliski przyjaciel, kierownik, profesjonalista, wojownik. Człowiek o niezwykłej dobroci. Brakuje słów..." - czytamy w oświadczeniu klubu Rewera 1908.

"Szczerze współczujemy krewnym, przyjaciołom, wszystkim, dla których ta strata ma charakter osobisty. Cała drużyna jest pogrążona w żałobie" - dodano.

Chudewycz urodził się w miejscowości Tuchla w obwodzie lwowskim, gdzie zostanie pochowany. Miał 45 lat. Jego śmierć to nie tylko strata dla klubu, ale także dla całej społeczności, która go znała i ceniła. Klub Rewera 1908 uczestniczy w amatorskich rozgrywkach futsalowych od 2011 r.

W sezonie 2024/25 klub zdobył brązowe medale w Superlidze Iwano-Frankowskiej Regionalnej Asocjacji Futbolu. To osiągnięcie jest dowodem na zaangażowanie i pasję, jaką Chudewycz wnosił do zespołu. Prezes tego klubu jest kolejną ofiarą ze sportowego środowiska, która została ofiarą trwającej od lutego 2022 roku rosyjskiej agresji na ziemie Ukrainy.