Przypomniał konflikt z Probierzem. "Albo ja, albo Frankowski"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Probierz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Probierz

W rozmowie z TVP Sport Tomasz Frankowski ujawnił kulisy konfliktu z Michałem Probierzem. Jego historia przypomina ostatnie wydarzenia z udziałem Roberta Lewandowskiego i selekcjonera kadry.

Michał Probierz po porażce 1:2 z Finlandią zrezygnował z prowadzenia reprezentacji Polski. Według doniesień, za jego decyzją stał nie tylko wynik sportowy, lecz także konflikt z Robertem Lewandowskim.

W rozmowie z TVP Sport Tomasz Frankowski przywołał podobną sytuację z czasów gry w klubie Jagiellonia Białystok, sugerując, że Probierz często stosuje zarządzanie zespołem poprzez konfrontację.

ZOBACZ WIDEO: Probierz czy Lewandowski - kto ma rację? Polacy wydali werdykt

- To był 2009 rok i zremisowaliśmy z Lechią Gdańsk. Trafiłem dwa razy w poprzeczkę, a trener zarzucił mi statyczną grę. Zapowiedział odnowę biologiczną, ale poinformowałem, że nie mogę w niej uczestniczyć, bo mam nagranie w Canal Plus. Zaproponowałem alternatywę. Michał Probierz był za to wściekły - zdradził Tomasz Frankowski.

- Probierz przekazał władzom, że albo on, albo ja. Padła sugestia, że psuję atmosferę w zespole. Gdy wrócili z Lizbony, doszło do spotkania z udziałem Cezarego Kuleszy. Przyniosłem paragon z odnowy w Warszawie. Michał przyznał, że czasem musi "uderzyć w najstarszego i najlepszego zawodnika, by młodzi czuli respekt" - dodał były snajper.

Frankowski dostrzega analogię do niedawnego sporu Probierza z Lewandowskim. - Probierz "odpalił armatę", a Lewandowski dołożył prochu. Zderzenie było nieuniknione. W Arisie, Wiśle, Jagiellonii - zawsze wchodził w konflikty z liderami. Z Robertem wytrzymał półtora roku. Niepotrzebnie wywołał szum przed meczem z Finlandią - ocenił.

Były reprezentant jako potencjalnego następcę Probierza wskazał Jana Urbana. - Nowy selekcjoner musi być jak pomidorówka - przypaść wszystkim. Urban potrafi zjednoczyć drużynę. Probierza zapamiętam z awansu na Euro i remisu z Francją. Liga Narodów i eliminacje nie zostawiły śladu - podsumował Frankowski.

Komentarze (13)
avatar
Bogdan Lautsch
13.06.2025
Zgłoś do moderacji
10
7
Odpowiedz
Frankowski to były przeciętny piłkarz. Nie sprawdził się za granicą. Niedouczony sługus PO chciał zostać wójtem gminy Grabówka.
Nie odniósł żadnych sukcesów w piłce nożnej , to drugi Kołodziej
Czytaj całość
avatar
pirrro
13.06.2025
Zgłoś do moderacji
22
14
Odpowiedz
Piłkarz, który odmawia gry w reprezentacji bo mu się nie podoba trener i nie potrafi się z nim spotkać powinien tracić bezpowrotnie prawo do występów w niej. To troszkę jak żołnierz, który mówi Czytaj całość
avatar
Miluś
13.06.2025
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Bo to kalmuk intelektualny jest. Ani piłkarz ani trener. Zazdrości lepszym czyli mały i glu. Pi 
avatar
romankowalski1955
12.06.2025
Zgłoś do moderacji
15
12
Odpowiedz
bóg lewandowski,zwalnia trenera.Pierwszy publiczny przypadek na świecie.
lewandowski wstydż się,piłkarz może duży,ale jako człowiek to zero.
lewandowski ,czy kiedyś słyszałeś aby publicznie ,Me
Czytaj całość
avatar
PrawdaBoli1
12.06.2025
Zgłoś do moderacji
15
6
Odpowiedz
Nie szkodzi obiecać i jak 2 razy obiecasz to jest jakbyś raz dotrzymał itd..PZPN ma tym sukces trzymania się przy korycie 40LAT.
nowy TRENER to jak PALIWO ZA 5,19 czy następne 100 konkretów xD
Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści