Na tym etapie letniego okna transferowego nie można powiedzieć, że GKS Katowice jest królem polowania. Dotychczas jedynym nowym zawodnikiem w drużynie Rafała Góraka był Kacper Łukasiak. Zdecydowanie większa liczba piłkarzy odeszła z klubu po wygaśnięciu kontraktów.
W sobotę jednak GKS poinformował o drugim transferze. I - co ciekawe - drugim z Pogoni Szczecin. Najpierw był wspomniany Łukasiak, a teraz do zespołu dołączył Marcel Wędrychowski.
Jeszcze parę dni temu wydawało się, że zawodnik ten trafi do Arki Gdynia, jednak GKS okazał się dużo bardziej konkretny w rozmowach i finalnie 23-latek obrał kurs na Górny Śląsk.
Pogoń chciała, by Wędrychowski nadal grał w Szczecinie, ale nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu. Zamiast tego podpisał umowę w Katowicach do 30 czerwca 2028 roku.
To człowiek ze Szczecina, który praktycznie całą dotychczasową karierę spędził w tym mieście. Miał tylko roczną przerwę na wypożyczenie do Górnika Łęczna w sezonie 2021/22. W minionych rozgrywkach rozegrał 15 meczów w drużynie "Portowców" i strzelił jednego gola.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spełnił dziecięce marzenie. Te zdjęcia mówią wszystko