Reprezentacja Polski U-21 przygotowuje się do kolejnego meczu w ramach mistrzostw Europy, tym razem z Portugalią. Adam Majewski, selekcjoner drużyny, podczas konferencji prasowej w Trenczynie odniósł się do poprzedniego spotkania z Gruzją, które zakończyło się porażką 1:2.
Przed pierwszym gwizdkiem zespół Biało-Czerwonych był uznawany za faworyta, jednak spisał się poniżej oczekiwań. Gruzini zdobyli decydującą bramkę w doliczonym czasie, wykorzystując błąd Michała Rakoczego. Ten sam piłkarz po wejściu na boisko zmarnował stuprocentową okazję.
ZOBACZ WIDEO: Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Kibice zabrali głos
- Według niektórych dziennikarzy ten mecz był beznadziejny. Beznadziejne decyzje i beznadziejna historia. Natomiast tak jak mówiłem - nie do końca się z tym zgadzam. Beznadziejny był tylko wynik - powiedział Majewski, cytowany przez sport.tvp.pl.
Selekcjoner podkreślił, że zawodnicy spełnili założenia taktyczne, a brakowało jedynie koncentracji w kluczowych momentach. Podczas analizy wideo Majewski zauważył błędy sędziowskie, które mogły wpłynąć na wynik spotkania.
Majewski odniósł się także do kwestii pressingu, który nie zawsze przynosił oczekiwane efekty. - Może ten pressing nie zawsze nam wychodził, ale nie przełożyło się to na problemy pod naszą bramką. Większość meczu toczyło się w obronie średniej albo niskiej - dodał. Trener zapowiedział, że w składzie na mecz z Portugalią nie będzie wielu zmian.
Młodzieżowa reprezentacja Polski rozegra spotkanie z Portugalią w sobotni wieczór. Pierwszy gwizdek arbitra zaplanowano na godz. 21.