W nocy z czwartku na piątek (12/13 czerwca) media obiegła informacja o eksplozjach i kłębach dymu, widocznych w Iranie. Za wszystkim stał Izrael, który wystrzelił w kierunku wspomnianego już Iranu rakiety.
Z tego powodu władze zaatakowanego kraju podjęły decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej. To oznacza, że wydano zakaz wykonywania lotów międzynarodowych w granicach terytorium tego państwa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On ciągle to ma! Gwiazdor piłki zdobył spektakularnego gola
Jest to kłopot m.in. dla Mehdiego Taremiego. Piłkarz Interu Mediolan miał wylatywać do Stanów Zjednoczonych, by dołączyć do drużyny na czas Klubowych Mistrzostw Świata. Z powodu obecnej sytuacji nie jest to możliwe.
Taremi przebywał w swoim kraju, ponieważ w ostatnich dniach występował w reprezentacji narodowej (w meczach eliminacyjnych do mistrzostw świata 2026). "Marca" donosi, że do USA miał się udać od razu po zakończeniu obozu treningowego.
Dodajmy, że Inter Mediolan pierwszy mecz w ramach Klubowych Mistrzostw Świata rozegra przeciwko CF Monterrey we wtorek (17 czerwca).
"Nerazzurri" w swojej grupie mają także CA River Plate oraz Urawę Red Diamonds.
Działania zbrojne są kontynuowane, o czym informujemy na bieżąco TUTAJ.