Co prawda Lechia Gdańsk wciąż ma aktywny zakaz transferowy, ale w przypadku, gdy klub będzie na bieżąco regulował zobowiązania wobec piłkarzy i pracowników (w skrócie: będzie z nimi na zero) i przedstawi, że zatrudnienie nowego zawodnika nie wywróci budżetu o 180 stopni, to PZPN może wydać zgodę na przeprowadzenie transferu.
Przesądzone jest już przyjście Alvisa Jaunzemsa (zastąpi na prawej obronie Dominika Piłę, który lada moment powinien podpisać kontrakt z Cracovią), a to wcale nie musi być koniec letnich zakupów.
Klub pracuje też nad wzmocnieniem lewej strony defensywy, bo występujący tam Miłosz Kałahur popełnił w poprzednim sezonie sporą liczbę błędów.
Wybór padł na 24-letniego Matusa Vojtko, któremu kończy się kontrakt ze Slovanem Bratysława. Jako pierwszy poinformował o tym słowacki dziennikarz Jozef Kopčo. Z perspektywy Lechii kandydat wydaje się idealny: jest w wieku poniżej 25 lat, w dodatku nie trzeba za niego płacić.
Vojtko może pochwalić się trzykrotnym mistrzostwem Słowacji w barwach Slovana. W sezonie 2024/25 był częścią zespołu, który rywalizował w Lidze Mistrzów. Wystąpił w trzech meczach w eliminacjach i jednym spotkaniu już w fazie ligowej (11 minut z Dinamem Zagrzeb).
W sumie w poprzednim sezonie Vojtko wystąpił w 29 meczach pierwszego zespołu Slovana.
ZOBACZ WIDEO: Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Kibice zabrali głos