FC Barcelona zdecydowała się na intensyfikację działań związanych z pozyskaniem Nico Williamsa z Athletic Club. Młody skrzydłowy stał się priorytetem dla dyrektora sportowego Deco, który w piątek spotkał się z agentem piłkarza (więcej TUTAJ). Na ściągnięciu 22-latka zależy też trenerowi Hansiemu Flickowi.
Jak informuje "El Nacional", niemiecki szkoleniowiec ma już gotowy plan na wprowadzenie Hiszpana do zespołu. Flick zamierza wzmocnić skrzydła drużyny, stawiając na dynamicznych i kreatywnych zawodników, którzy potrafią dać impuls i jakość.
ZOBACZ WIDEO: Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Kibice zabrali głos
Zgodnie z nim Williams miałby zająć lewą stronę boiska, podczas gdy Lamine Yamal pozostałby na prawej. Raphinha według dziennikarzy ma u trenera status nietykalnego, ale zostanie wycofany do linii pomocy. Ma pełnić rolę rozgrywającego, gdzie będzie mógł pokazać swoje możliwości i zostanie umieszczony tuż za środkowym napastnikiem.
Kto nim będzie? Według "El Nacional" Robert Lewandowski miałby występować na tej pozycji na przemian z Danim Olmo.
"Lewandowski w wieku 36 lat nie jest gotowy do gry w każdym meczu. Sztab szkoleniowy o tym wie i nie chce tego forsować jak w poprzednich sezonach. Z tego powodu przyjście takiego skrzydłowego jak Nico odpowiada również na potrzebę lepszego zarządzania minutami Polaka, przy jednoczesnym utrzymaniu wysokiego poziomu rywalizacji w ataku" - czytamy.
Zdaniem dziennikarzy plan ten ma stworzyć "dynamiczny atak pełen talentów". Flick planuje odmłodzić "jedenastkę", nie zapominając jednak o Lewandowskim, który w dalszym ciągu daje jakość na boisku. Należy też pamiętać, że "El Nacional" nie zalicza się do najbardziej wiarygodnych źródeł w Hiszpanii.
... lepiej nie mówić