Glik nie lubi Lewandowskiego? Dziennikarz ujawnił fakty z przeszłości

Getty Images / Marcin Golba / Grzegorz Wajda / Robert Lewandowski / Kamil Glik
Getty Images / Marcin Golba / Grzegorz Wajda / Robert Lewandowski / Kamil Glik

Po tym, jak Robert Lewandowski stracił opaskę kapitańską, wymowny wpis na portalu X zamieścił Kamil Glik. Były obrońca reprezentacji Polski w przeszłości nie zawsze było po drodze z napastnikiem, co ujawnił Sebastian Staszewski na kanale meczyki.pl.

"Brawo!" - wpis o takiej treści pojawił się na profilu Kamila Glika w mediach społecznościowych po tym, jak 8 czerwca Piotr Zieliński - decyzją Michała Probierza - przejął opaskę kapitańską w reprezentacji Polski po Robercie Lewandowskim.

Komentarz Glika dawał do myślenia i mógł sugerować, że - jego zdaniem - napastnik Barcelony nie nadawał się do roli kapitana. Sam zainteresowany wyjaśnił później, że nie taki był zamiar jego wypowiedzi. - Ludzie uderzają w złą nutę. Brawo, że Piotrek został kapitanem. To dla niego wyróżnienie. Zasłużył na to - mówił obrońca (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On ciągle to ma! Gwiazdor piłki zdobył spektakularnego gola

Dziennikarz "Przeglądu Sportowego Onet", Sebastian Staszewski, na kanale meczyki.pl zdradził, że rzeczywiście relacje Glika i Lewandowskiego w przeszłości nie były najlepsze. Argumentując swoją tezę, podał jeden przykład.

- Nie sądzę, że to kwestia osobista, natomiast Glik pewnie ma zastrzeżenia do niektórych rzeczy z przeszłości. Jak obserwował Roberta przyjeżdżającego na zgrupowanie i nietrenującego przez dwa pierwsze dni, to niekoniecznie mogło mu się to podobać. Roberta, który nie przyjeżdżał na zgrupowanie do Juraty przed mistrzostwami świata w Rosji - powiedział.

Staszewski przytoczył też sytuację, w której Glik mógł poczuć się niedoceniony.

- Gdy w 2017 roku (Glik, przyp. red.) zdobył mistrzostwo Francji i zagrał w półfinale Ligi Mistrzów z AS Monaco, Piłkarzem Roku został Lewandowski. To mogło go zaboleć - podkreślił. Dodajmy, że napastnik grający wówczas w Bayernie Monachium również zdobył mistrzostwo kraju i doszedł do półfinału LM.

Nie jest wykluczone, że Lewandowski już niebawem wróci do reprezentacji. Michał Probierz pożegnał się z posadą selekcjonera, wobec czego Polski Związek Piłki Nożnej rozgląda się za nowym szkoleniowcem.

Komentarze (35)
avatar
expert futbolu
17.06.2025
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
Młodsi czytelnicy nie wierzą że kiedyś SF to był najlepszy portal sportowy w kraju. BYŁ do 2015 r. - do wchłonięcia przez WP (koncern Ringier Axel Springer). Od 10 lat jest to co widać... 
avatar
atipouno
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Następny prawdziwy Polak z krwi i kości 
avatar
Pablone71
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Gorzej jak małe dzieci. 
avatar
Vita
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
dziwny ten Glik trochę, jeśli to prawda, chciał zostać piłkarzem roku w 2017 ale nie został i będzie to nosił przez całe życie? 
avatar
krzysztof kupniewski
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
15
10
Odpowiedz
Lewemu zrobić mecz pożegnalny i by, by.....!!! 
Zgłoś nielegalne treści