"Z ciężkim sercem dzielimy się druzgocącą wiadomością o śmierci jednego z nas - Tristana O'Keefe'a. Tristan był nie tylko zdolnym piłkarzem, ale i jasną stroną naszego klubu" - czytamy w oświadczeniu klubu Pontnewynnd AFC w mediach społecznościowych.
Przyczyna śmierci nie jest znana, choć została przedstawiona jako "tragiczna". Z wpisów członków rodziny 19-latka na Facebooku dowiadujemy się, że wcześniej zgłosili na policję jego zaginięcie. Po krótkich poszukiwaniach jego ciało zostało znalezione.
Pontnewynnd AFC godnie pożegnał swojego byłego piłkarza. Klub zastrzegł bowiem, że żaden inny zawodnik nigdy nie będzie grał z numerem 3 na plecach (z takim właśnie występował O'Keefe). Ponadto jego koszulka zawisnęła w klubowej szatni.
Władze klubu wyszły także ze wzruszającą inicjatywą - zaproszono wszystkich fanów Pontnewynnd AFC na boisko, skąd wypuszczono w niebo balony. Gest ten miał uczcić pamięć zmarłego nastolatka (film z tej ceremonii publikujemy poniżej).
Klub wspólnie z rodziną O'Keefe'a założyła zbiórkę pieniędzy na jego pogrzeb. "Miał zaledwie 19 lat, a jego życie było pełne obietnic, śmiechu i miłości. Jego odejście pozostawiło nieopisaną pustkę w sercach jego cudownej mamy, pięknych sióstr i wszystkich, którzy go znali" - czytamy w opisie zbiórki.
O'Keefe wystąpił w ponad 100 meczach Pontnewynnd AFC. W dopiero co zakończonym sezonie odegrał znaczącą rolę w wywalczeniu awansu do Gwent Premier League (na czwarty poziom rozgrywkowy w Walii).