20-letni środkowy napastnik został piłkarzem Bayernu Monachium w 2022 roku. W tym sezonie nie mógł liczyć na regularną grę. Z tego powodu w lutym został wypożyczony do Tottenhamu Hotspur. "Koguty" zagwarantowały sobie wtedy możliwość definitywnego transferu Mathysa Tela.
Młody Francuz na wypożyczeniu w Londynie wystąpił w 20 meczach na wszystkich frontach. Zdobył trzy bramki i zaliczył jedną asystę. Władze Tottenhamu były na tyle zadowolone z jego postawy, że postanowiono skorzystać z opcji pierwokupu.
ZOBACZ WIDEO: Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Kibice zabrali głos
W niedzielę klub w mediach społecznościowych potwierdził, że transfer został dokonany. Tel podpisał długoterminową umowę, która obowiązuje do czerwca 2031 roku. Zawodnik w przyszłym sezonie będzie pracował z trenerem Thomasem Frankiem, który zastąpił zwolnionego niedawno Ange'a Postecoglou.
Dodajmy, że Tel przebywa obecnie z reprezentacją Francji na mistrzostwach Europy do lat 21, których organizatorem jest Słowacja. Młody napastnik w drugim meczu fazy grupowej z Gruzją zdobył bramkę z rzutu karnego. Wcześniej jego drużyna zremisowała 0:0 z Portugalią. We wtorek czeka ją starcie z Polską.
20-latek jest kolejnym piłkarzem, który tego lata pożegnał się z Bayernem. Klub postanowił nie przedłużać wygasających umów z Ericiem Dierem, Leroyem Sane i Thomasem Muellerem. Monachijczycy sprzedali też do RB Lipsk lewego pomocnika Fransa Kratziga za 3,5 mln euro.