Boniek znów wypowiedział się nt. Probierza. "To jest chore"

Twitter / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Twitter / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Zbigniew Boniek odniósł się do zarzutów Michała Probierza, który po rezygnacji z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski skrytykował byłego prezesa PZPN. Boniek wyjaśnił swoje stanowisko w rozmowie z portalem Meczyki.pl.

Michał Probierz zakończył swoją kadencję jako selekcjoner reprezentacji Polski po przegranej z Finlandią 1:2 w eliminacjach do mundialu. Po rezygnacji, na jego profilu w serwisie X pojawił się wpis krytykujący Zbigniewa Bońka.

Przypomnijmy: najpierw Boniek w Kanale Sportowym zaatakował Michała Probierza w kontekście meczu z Finlandią, a przy okazji... ubioru byłego już selekcjonera. Ten nie pozostał mu dłużny i odpowiedział, że "Boniek przekroczył granice hejtu". Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spełnił dziecięce marzenie. Te zdjęcia mówią wszystko

Były prezes PZPN odpowiedział na te zarzuty w rozmowie z portalem Meczyki.pl. Boniek odniósł się także do kwestii odejścia Jakuba Kwiatkowskiego (menedżera drużyny oraz rzecznika prasowego) z PZPN, sugerując, że Probierz mógł przekroczyć swoje kompetencje.

- Kiedyś z Michałem rozmawiałem i mówię tak: "Michał, ty jesteś selekcjonerem, dobierz sobie kadrę jak chcesz, ale pamiętaj jedną rzecz, ty nie jesteś od wyrzucania ludzi z PZPN-u, bo ludzie za ludźmi stoją - ich problemy codzienne, ich życie, ich kredyty. Jak ty nie chcesz Kwiatkowskiego, to dobrze, natomiast poszła narracja, że Kwiatkowski został wyrzucony z PZPN-u na twoją prośbę. Wydaje mi się, że to jest troszkę przekroczenie twoich kompetencji" - powiedział Boniek.

Choć Probierz nie mówił tego wprost, to między wierszami sugerował, że po zwolnieniu Kwiatkowskiego Boniek stał się wobec niego krytyczny. "Zibi" uznał to stwierdzenie za bezpodstawne.

- Mówienie, że od tego dnia zacząłem go krytykować, to jest w ogóle śmieszne. Bo co ma Kwiatkowski do oceny pracy Michała, jego powołań, zarządzania drużyną, taktyki i wielu innych rzeczy. Skoro Michał sobie tak wybrał... Wiadomo, że to była oblężona twierdza od pewnego czasu. To był Michał, pan Kozłowski (Tomasz Kozłowski - Dyrektor Departamentu Komunikacji i Mediów w PZPN dop. red.) i kilku innych ludzi - dodał Boniek.

Boniek zaznaczył, że sytuacja w PZPN była napięta, a niektórzy działacze czuli się pod "ostrzałem".

- Im wydawało się, że wszyscy jesteśmy przeciwko nim, że źle im życzymy i chcemy, żeby reprezentacja przegrywała mecze. To jest w ogóle chore. Reprezentacja Polski to jest reprezentacja wszystkich Polaków i musisz sobie zdawać z tego sprawę. Cieszę się, że Michał nie jest żadnym wrakiem człowieka. Życie idzie dalej - podsumował na kanale meczyki.pl.

W kolejnym meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata reprezentacja Polski zmierzy się z Holandią 4 września.

Komentarze (5)
avatar
Krasnal Kras
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na 10 rudych 11 jest cenzura 
avatar
teddy788
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Rudy magister nigdy nie zmadrzeje.Pilkarz dobry,trener beznadziejny,Prezes PZPN tragiczny.Cos dodać Boniek?? 
avatar
Suzi Q
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Boniek milczenie było szansą ale Twoje 57 IQ nie pozwoliło 
avatar
Jaagafan na banie
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Zległa Wołyń obiecała że zdobędzie mistrzostwo Polski w następnym sezonie oby tylko Kacperek Odbijacz 5:0 - nie odszedł - bo on jest za miliardy, miliardy, miliardy :) 
avatar
Krystyn Kulik
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Oj za dużo pan mówi panie boniek miał pan już swoje pięć minut i CO ANO NIC !!!! 
Zgłoś nielegalne treści