Porażka reprezentacji Polski z Finlandią 1:2 w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata była kropką nad "i" dla losów Michała Probierza. Selekcjoner postanowił zrezygnować z pełnienia tej funkcji. Wcześniej "podpadł" kibicom również aferą z Robertem Lewandowskim. Po tym, jak poinformował go o odebraniu opaski kapitana, napastnik odmówił gry w kadrze.
W rozmowie z portalem meczyki.pl do zamieszania wokół drużyny narodowej odniósł się Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN wyraził zdecydowaną opinię na temat działań Probierza i jego podejścia do największej gwiazdy reprezentacji.
ZOBACZ WIDEO: Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Kibice zabrali głos
- Problem zmęczonego Lewandowskiego wymyślił Probierz, a nie Robert. Michał mógł powiedzieć: "Robert, nie ma opcji, że ty nie przyjeżdżasz, ja ci dam trzy dni wolnego, załatwisz swoje sprawy. Nie zagrasz z Mołdawią, ale będziesz gotowy na Finlandię, bo jesteś szefem, kapitanem i nie możesz nie przyjeżdżać". Co by powiedział Lewandowski? No przyjechałby. Ale Michał był zadowolony, że Roberta nie będzie na tym zgrupowaniu - stwierdził wprost.
Boniek podkreślił, jaki wpływ wywarło to na zespół. - Probierz zostawił spaloną ziemię. Zadaniem selekcjonera jest zbudowanie jak najlepszych relacji. Na tym zgrupowaniu od pierwszego dnia działy się rzeczy, które trudno zrozumieć. Michałowi zabrakło wyobraźni. Nie ma na świecie trenera, który wygrałby konflikt z piłkarzem pokroju Lewandowskiego - dodał były prezes PZPN.
Zdaniem brązowego medalisty mistrzostw świata z 1982 roku Probierzowi zabrakło chłodnej głowy i spojrzenia z innej perspektywy. Sytuację należało rozstrzygnąć w zupełnie inny sposób. Decyzję ws. Lewandowskiego mogłoby jedynie obronić zwycięstwo z Finlandią, które nie miało miejsca.
Reprezentacja Polski po trzech spotkaniach w ramach el. do mistrzostw świata w 2026 roku zajmuje trzecie miejsce w grupie G z 6-punktowym dorobkiem. Kolejny mecz Biało-Czerwoni, już pod wodzą nowego selekcjonera, rozegrają 4 września, kiedy zmierzą się z najwyżej notowaną Holandią.