Jak będzie grać Legia trenera Iordanescu? "Wolę wygrać 1:0 niż 4:2"

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Edward Iordanescu
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Edward Iordanescu

Edward Iordanescu został w poniedziałek zaprezentowany jako nowy trener Legii Warszawa. Na pierwszej konferencji prasowej stwierdził, że ma bardzo mało czasu

16 czerwca Legia Warszawa rozpoczęła przygotowania do sezonu 2025/26. Już nie z Goncalo Feio, a z Edwardem Iordanescu w roli pierwszego trenera.

Były selekcjoner reprezentacji Rumunii zdążył powiedzieć kilka razy, że będzie miał bardzo mało czasu na wdrożenie swoich pomysłów.

- To dla mnie wielki zaszczyt i honor. Legia jest zdecydowanie największym klubem w Polsce i marką międzynarodową - powiedział Iordanescu.

- Jestem na ostatnim etapie oceny zespołu i mam już konkretne wnioski. Legia nie zdobyła mistrzostwa od czterech lat. Dwa Puchary Polski to moim zdaniem za mało. W tej chwili czas jest moim największym wrogiem. Każdy trener potrzebuje czasu, a my mamy go bardzo mało - przyznał.

Dziennikarze dopytywali, czy Legia pod jego wodzą będzie grać efektownie. I raczej nie będzie. Iordanescu w pierwszej kolejności stawia na defensywę i żelazną dyscyplinę.

- Zawszę wolę zwyciężać 1:0 niż 4:2. Będziemy budować na podstawach, które już są. Dla mnie 99 proc. nic nie znaczy. Oczekuję, że zawodnicy będą dawać z siebie 100 proc. - przyznał nowy trener warszawskiej drużyny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Druga rocznica ślubu. Tak polski bramkarz uczcił ją z żoną

Nie potrafił jednak odpowiedzieć na pytania kto będzie pierwszym bramkarzem, czy Legia będzie grać czwórką obrońców, czy może na trzech stoperów. - Najpierw muszę poznać profile zawodników - zaznaczył.

Zarówno on, jak i dyrektor sportowy Michał Żewłakow nie mieli też za bardzo ochoty rozmawiać o transferach.

- Na razie na mojej liście jest pusto - stwierdził. - Musimy być cierpliwi i ostrożni z wyborami. Nie potrzebujemy transferów tylko po to, by mieć zawodników w składzie - dodał trener Iordanescu.

Żewłakow zdradził (świadomie lub nie), że pierwszy kontakt z trenerem Iordanescu nastąpił już w grudniu. - Chciałem zacząć pracę zimą. Byłem wtedy łączony z paroma klubami z Belgii, Turcji, a także z paroma zespołami z Championship, jednak nie doszliśmy do porozumienia. Miałem sporo ofert, ale przede wszystkim chciałem zostać w Europie i walczyć o trofea - powiedział Iordanescu.

Komentarze (3)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
16.06.2025
Zgłoś do moderacji
6
6
Odpowiedz
Jest wycie, jest dobrze ♫ ♫ 
avatar
Jaagafan na banie
16.06.2025
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
Iordanescu jest bardzo dobrym i niedrogim trenerem, był w Kauflandzie na promocji ....- a nowe transfery przecież są - Jędrzejczyk 
Zgłoś nielegalne treści