Kilka dni temu Pogoń Szczecin poinformowała, że zakończy współpracę z sześcioma piłkarzami, których kontrakty wygasają w czerwcu br. Oprócz Rafała Kurzawy są to: Mariusz Malec, Olaf Korczakowski, Marcel Wędrychowski, Luizao i Benjamin Rojas.
Poruszenie wywołało zwłaszcza odejście Kurzawy, który występował w Pogoni od lutego 2021 roku i miał na koncie 121 meczów w pierwszej drużynie "Portowców". Dawid Zieliński z podcastu "Skazani na Pogoń" jest zniesmaczony tym, jak przebiegło rozstanie z piłkarzem. Według niego przedstawiciele władz klubu przed ogłoszeniem zwolnienia Kurzawy w mediach społecznościowych mieli nawet nie pofatygować się, by osobiście powiadomić piłkarza o tym fakcie.
ZOBACZ WIDEO: Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Kibice zabrali głos
- Irytuje mnie fakt, że Rafał Kurzawa dowiedział się o braku przedłużenia kontraktu z Internetu. Pomijając aspekty gry w przypadku Rafała czy Mariusza Malca, to nie byli zawodnicy, którzy w tym klubie spędzili dwa tygodnie, a lata. Wypadałoby podziękować w bardziej ludzki sposób - mówił Zieliński.
Kurzawa w tym sezonie wystąpił w 34 meczach Pogoni w Ekstraklasie i Pucharze Polski. 32-letni ofensywny pomocnik zdobył w nich dwie bramki i zaliczył trzy asysty. Jeszcze kilka miesięcy temu przekonywał, że chciałby podpisać kolejny kontrakt z klubem.
- Chciałbym nadal występować w Pogoni. Razem z rodziną bardzo dobrze czujemy się w Szczecinie. Wsiąknąłem w region, w klimat wokół klubu. Byłbym zadowolony, gdybym został w Pogoni na kolejne lata - mówił w kwietniu.
Dodajmy, że Kurzawa to siedmiokrotny reprezentant Polski. W tych meczach zapisał na swoim koncie dwie asysty. Ostatni raz zagrał w kadrze w listopadzie 2018 roku.