Porażka reprezentacji Polski z Finlandią 1:2 w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata była kropką nad "i" dla losów Michała Probierza. Selekcjoner postanowił zrezygnować z pełnienia tej funkcji.
Wcześniej "podpadł" kibicom również aferą z Robertem Lewandowskim. Po tym, jak poinformował go o odebraniu opaski kapitana, napastnik odmówił gry w kadrze, dopóki Probierz będzie selekcjonerem kadry.
- Lewandowski jest bardzo dobry, tylko po prostu trzeba grać na niego. Najlepiej umie wykorzystać sytuacje podbramkowe, a to z kolei przekłada się na sukcesy drużyny, przysparza jej korzyści - powiedział dla PAP Kazimierz Kmiecik.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był niesamowity wyścig. Piłkarze zmierzyli się z bolidem
Mimo zbliżających się 37. urodzin napastnika FC Barcelony, Kmiecik uważa, że Lewandowski wciąż dysponuje ogromnymi możliwościami. Jego zdaniem drugiego takiego snajpera nie ma w Europie, a na świecie też jest wśród najlepszych.
Kmiecik odniósł się także do konfliktu między Lewandowskim a byłym selekcjonerem Michałem Probierzem, który zakończył się rezygnacją trenera po porażce 1:2 z Finlandią w eliminacjach mistrzostw świata.
- W czasie słynnych mistrzostw świata w RFN w 1974 roku podpadł trenerowi Adam Musiał. Został odsunięty od gry. Ale po kolejnym wygranym meczu zasugerowaliśmy nieśmiało Górskiemu, żeby przywrócił go do zespołu. Jaka była teraz sytuacja? Do końca nie wiadomo, za dużo jest domysłów, a za mało znamy faktów. Każdy mówi coś innego, ale w sumie nie wyjaśniono, skąd decyzja o odebraniu opaski Lewandowskiemu - ocenił zdobywca 153 goli w polskiej lidze.
Reprezentacja Polski po trzech spotkaniach w ramach el. do mistrzostw świata w 2026 roku zajmuje trzecie miejsce w grupie G z 6-punktowym dorobkiem. Kolejny mecz Biało-Czerwoni, już pod wodzą nowego selekcjonera, rozegrają 4 września, kiedy zmierzą się z najwyżej notowaną Holandią.