W sierpniu 2024 roku mało kto przypuszczał, że niespełna rok później Wojciech Szczęsny będzie miał na koncie rozegranych łącznie 30 spotkań w barwach FC Barcelony. Polski bramkarz skorzystał na kontuzji Marca-Andre ter Stegena i trafił do Hiszpanii.
W pierwszych meczach w nowym środowisku Szczęsny miewał problemy i popełniał proste błędy, jednak z czasem wszedł na najwyższe obroty. Polak niewątpliwie dołożył cegiełkę do sukcesu Barcelony, jakim było zdobycie tytułu mistrza kraju.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Druga rocznica ślubu. Tak polski bramkarz uczcił ją z żoną
Profil La Ligi w mediach społecznościowych (na profilu X) przytoczył liczby, jakimi za sezon 2024/2025 może pochwalić się Szczęsny. Co ciekawe, przy okazji przypomniano drugie imię byłego reprezentanta kraju.
"Wojciech Tomasz Szczęsny" - napisano w opisie. Do wpisu dołączono grafikę ze statystykami Polaka. Na 15 meczów w La Lidze 35-latek w ponad połowie, bo w ośmiu spotkaniach, zachowywał czyste konto.
Ponadto odnotowano, że Szczęsny 21-krotnie ratował Barcelonę przed utratą bramki. Jeśli natomiast chodzi o liczbę straconych goli, to tych było 12.
Dodajmy, że najprawdopodobniej Polak przystanie na rolę rezerwowego i przedłuży kontrakt z "Dumą Katalonii".