Działacze Barcelony zdają sobie sprawę, że Fermin Lopez, w którym pokładali ogromne nadzieje, nie spełnił ich oczekiwań. 22-letni wychowanek akademii nie przebił się do pierwszego składu drużyny Hansiego Flicka. Ofensywny pomocnik wystąpił w 46 meczach, ale tylko 19-krotnie w pierwszej jedenastce i to nie w najważniejszych spotkaniach drużyny. Dlatego szefowie klubu stwierdzili, że jeśli tylko nadarzy się okazja, to chętnie pozbędą się zawodnika.
Hiszpański dziennikarz Lluis Miguelsanz, donosi, że pomocnikiem interesuje się saudyjskie Al-Ahli. 22-latek otrzymał ofertę znacznie przewyższającą jego obecne zarobki. Mimo to reprezentant Hiszpanii nie chce odchodzić z "Dumy Katalonii".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spełnił dziecięce marzenie. Te zdjęcia mówią wszystko
Z agentem Lopeza kontaktowała się także Chelsea, choć na razie nie złożyła "Blaugranie" konkretnej oferty. Działacze uważają jednak, że taka propozycja nadejdzie prędzej czy później. Ponadto, zainteresowanie pomocnikiem wyraża również Bayern Monachium.
Sprzedaż 22-latka bardzo pomogłaby klubowi w rejestracji potencjalnych wzmocnień, jednak stanowisko samego zawodnika pozostaje niezmienne - chce on walczyć o miejsce w drużynie Hansiego Flicka.
Kontrakt Hiszpana wygasa w czerwcu 2029 roku. W minionym sezonie wystąpił w 46 meczach, strzelił osiem goli i zanotował 10 asyst.