Klubowe Mistrzostwa Świata, organizowane przez FIFA, wywołały kontrowersje wśród działaczy piłkarskich. Turniej, który odbywa się zaraz po zakończeniu sezonu ligowego, skraca czas na regenerację zawodników. Javier Tebas, prezydent La Liga, jest jednym z najgłośniejszych krytyków tej inicjatywy.
- Mój cel to dopilnowanie, aby nigdy więcej nie organizowano Klubowych Mistrzostw Świata. To jasne - stwierdził Tebas, cytowany przez "The Athletic". Działacz podkreśla, że kalendarz piłkarski jest już przepełniony i nie ma miejsca na dodatkowe rozgrywki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Druga rocznica ślubu. Tak polski bramkarz uczcił ją z żoną
Tebas zwraca uwagę, że turniej przynosi korzyści finansowe klubom i zawodnikom, ale jego zdaniem nie jest to wystarczający powód do jego organizacji. - Nie ma potrzeby organizowania kolejnego turnieju, który przynosi pieniądze klubom i zawodnikom - dodał.
Podczas spotkania poświęconego La Liga, Tebas zapowiedział, że będzie walczył nie tylko z nowymi rozgrywkami, ale także z nielegalnym streamowaniem meczów. Hiszpan jest zdeterminowany, by chronić interesy ligowe i zawodników.
Jego stanowisko tylko odzwierciedla rosnące napięcia między organizatorami międzynarodowych turniejów a ligami krajowymi, które starają się chronić swoje interesy i zdrowie zawodników.