Biało-Czerwoni już do przerwy przegrywali 0:3, a dominacja rywali nie podlegała żadnej dyskusji. Na antenie TVP Sport spotkanie komentował Mateusz Borek, który w przerwie porozmawiał z Jeanem-Markiem Ferrerim, o czym poinformował na początku drugiej połowy.
- On po prostu przecierał oczy ze zdumienia. Nie wierzył, że to jest reprezentacja blisko 40-milionowego kraju, która nie miała absolutnie nic do zaproponowania w tej pierwszej połowie - przekazał dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spełnił dziecięce marzenie. Te zdjęcia mówią wszystko
Ferrreri komentował ten mecz dla francuskiej telewizji. Jest 37-reprezentantem kraju i dla "Trójkolorowych" zdobył trzy bramki. W 1984 roku sięgnął z kadrą narodową po mistrzostwo Europy.
W sezonie 1986/1987 świętował mistrzostwo Francji wywalczone w barwach Girondins de Bordeaux. Sześć lat później Olympique Marsylia z Ferrerim w składzie triumfował w Lidze Mistrzów.
Reprezentacja Polski U-21 na mistrzostwach Europy przegrała wszystkie mecze grupowe i odpadła z turnieju. Podopieczni Adama Majewskiego musieli uznać wyższość Gruzji (1:2), Portugalii (0:5) i Francji (1:4).