FC Barcelona już od jakiegoś czasu pracuje nad pozyskaniem Nico Williamsa z Athletic Bilbao. Jak informuje kataloński "Sport", dyrektor sportowy Deco jest już po spotkaniach z agentem zawodnika, a klub jest przekonany, że wkrótce osiągnie porozumienie ze wszystkimi stronami.
Aby zarejestrować Williamsa, Barcelona musi jednak najpierw zredukować wydatki na pensje, by nie złamać finansowych zasad La Ligi. Musi to zrobić odpowiednio szybko, by wpisać nowego piłkarza do kadry już w lipcu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On ciągle to ma! Gwiazdor piłki zdobył spektakularnego gola
Kto jest więc na wylocie? Według hiszpańskich mediów klub sprzeda Ansu Fatiego, Marca-Andre ter Stegena i Andreasa Christensena. Fati od kilku tygodni łączony jest z AS Monaco. Bramkarz jest wypychany z Barcelony, by ustąpić miejsca Joanowi Garcii z Espanyolu, a Duńczykowi pozostał tylko rok na kontrakcie, na którym ma zagwarantowaną wysoką pensję.
W rejestracji nowych zawodników nieco powinny pomóc także transfery Pablo Torre i Pau Victora, ale w tej sytuacji Barcelona chce sobie zapewnić możliwość odkupienia piłkarzy w przyszłości. Klub liczył również na sprzedaż Fermina Lopeza i Ronalda Araujo, ale ich sytuacja jest skomplikowana, a sami piłkarze zamierzają zostać w klubie.
Nico Williams ma podpisać 6-letni kontrakt. Barcelona zamierza zapłacić klauzulę wykupu w wysokości 58 mln euro, a roczna pensja nowego piłkarza ma wynieść 6-7 mln.