W środę (18 czerwca) FC Barcelona ogłosiła transfer Joana Garcii z RCD Espanyolu za 25 mln euro. Nowy bramkarz ma być kluczowym zawodnikiem w drużynie prowadzonej przez Niemca Hansiego Flicka.
W związku z tym pojawiły się pytania dotyczące przyszłości pozostałych golkiperów. W końcu w ostatnim sezonie kluczową postacią Barcy był Wojciech Szczęsny, a pod koniec sezonu do zdrowia wrócił Marc-Andre ter Stegen, który w "Dumie Katalonii" występuje od 2014 roku.
ZOBACZ WIDEO: Grosiccy na wakacjach. Nie polecieli sami. Poznajecie?
Znany włoski dziennikarz Fabrizio Romano w programie "Okno Transferowe" podkreślił, że Barcelona planuje kontynuować współpracę z Polakiem. - Według moich informacji Barcelona wciąż chce przedłużyć kontrakt ze Szczęsnym. Taki jest plan. Intencją klubu jest to, żeby do tego doszło. Poczekajmy na kroki formalne - przyznał.
Inaczej natomiast wygląda sytuacja ter Stegena. Według informacji przekazanych przez Romano, Barcelona liczy na to, że znajdzie rozwiązanie.
- Zawodnik dobrze czuje się w Barcelonie - zarówno w mieście, jak i klubie. On w tym momencie nie chce odchodzić. To jest wiadomość od ter Stegena. Jednak po przyjściu Garcii i pozostaniu Szczęsnego możesz sobie wyobrazić, że ter Stegen może otworzyć się na rynek transferowy. Ciągle jednak nie ma nic zaawansowanego, ale ter Stegen może zostać tym, którym opuści Barcelonę tego lata - stwierdził Włoch.
Szczęsny do tej pory zanotował 30 występów w barwach "Blaugrany". Zanotował 14 czystych kont, wpuszczając łącznie 36 bramek. Z klubem wygrał La Ligę, a do tego zdobył Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii.