Narzekali kibice Rakowa Częstochowa, że rywale się wzmacniają, a ich drużyna nie. No to wicemistrzowie Polski zabrali się do roboty.
W środę do zespołu dołączył Lamine Diaby-Fadiga, a w piątek kontrakt z Rakowem podpisał Karol Struski. 24-latek wraca do Polski po trzech sezonach spędzonych w cypryjskim Arisie Limassol.
Był tam podstawowym zawodnikiem, a w sezonie 2022/23 zdobył mistrzostwo kraju. Zdążył nawet zadebiutować w reprezentacji Polski u Michała Probierza (listopad 2023).
Jego kontrakt z Arisem obowiązywał jeszcze przez rok, ale Raków postanowił wyłożyć pieniądze na stół i ściągnął go do Częstochowy już teraz.
Porozumienie z zawodnikiem zostało osiągnięte już jakiś czas temu, natomiast trzeba było jeszcze dogadać się z Arisem ws. kwoty odstępnego. To się finalnie udało (według nieoficjalnych informacji mowa o milionie euro), Struski przyjechał do Częstochowy, przeszedł testy medyczne i złożył podpis pod umową - do 30 czerwca 2029 roku.
- Karol Struski to piłkarz, który mimo młodego wieku ma już wyrobioną markę na międzynarodowym rynku. Występował w europejskich pucharach i ma za sobą wiele minut w seniorskiej piłce. To typowy pomocnik box-to-box, który może grać na pozycjach numer 6 i 8 - powiedział doradca zarządu ds. sportowych Rakowa Artur Płatek.
ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją