Dominik Sarapata jeszcze dobrze nie pokazał się w PKO Ekstraklasie, a już został sprzedany do solidnego zagranicznego klubu.
Sarapata pomyślnie przeszedł testy medyczne i podpisał kontrakt z FC Kopenhaga do 30 czerwca 2028 roku. Górnik zarobi na nim 4 miliony euro kwoty podstawowej, ale na tym nie musi się zakończyć. Kolejne około 2 miliony euro Górnik będzie mógł uzyskać z tytułu różnych bonusów, o czym informował portal "Goal.pl".
Tym samym Górnik pobił swój rekord transferowy. Dotychczas wynosił on 3,7 miliona euro - za tyle sprzedany został Szymon Żurkowski.
- Poczułem, że to klub i miasto, w którym naprawdę mogę się dalej rozwijać. Jestem gotowy zrobić kolejny duży krok w mojej karierze - powiedział Sarapata, dla którego sezon 2024/25 był pierwszym w seniorskiej karierze.
Rozegrał w sumie 16 meczów na poziomie PKO Ekstraklasy i strzelił jednego gola. Nie zdążył zostać gwiazdą polskiej ligi, a już go w niej nie ma.
- Dominik gra z wielką dojrzałością i odpowiedzialnością. Jednocześnie wykazuje dużą intensywność zarówno z piłką, jak i bez niej - przyznał trener pierwszego zespołu Jacob Neestrup.
ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją