Michał Probierz nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Po przegranej z Finlandią (1:2) i zamieszaniu związanym z odebraniem opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu, szkoleniowiec postanowił podać się do dymisji. Teraz ma czas na inne aktywności.
Były już trener kadry narodowej od lat jest zapalonym golfistą. Probierz postanowił sprawdzić swoje umiejętności i wziął udział w mistrzostwach Polski seniorów, które odbyły się na polu Karolinka Golf Park.
ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Probierz nie zdołał awansować do finałowej rundy, ale podkreśla, że udział w turnieju był dla niego cennym doświadczeniem.
- Dla mnie najważniejsze, że mogłem się przejść tych kilka kilometrów, pograć, popatrzeć na lepszych zawodników, a nade wszystko odpocząć psychicznie na świeżym powietrzu - powiedział Probierz. Były selekcjoner wykonał 107 uderzeń w czwartek i 96 w piątek, co nie wystarczyło do awansu.
Probierz rozpoczął swoją przygodę z golfem 2,5 roku temu, dzięki właścicielowi pola Kraków Valley G&C. Planuje kontynuować grę, jeśli uda mu się zakwalifikować do kolejnych mistrzostw. - Chciałbym grać, ale nie mam szans na regularny trening, bo w Białymstoku nie mamy pola golfowego - dodał.
Dobrze radził sobie za to Jerzy Dudek. Były bramkarz prowadził po dwóch rundach turnieju. Dudek wykonał 76 uderzeń w piątek, co dało mu przewagę nad rywalami. Probierz wyraził uznanie dla Dudka, mówiąc, że ten gra profesjonalnie.
Probierz podkreślił, że najbardziej zapamięta udany putt z około 10 metrów na 18 dołku. Mimo że nie awansował, cieszy się z udziału i planuje spędzić czas z rodziną, zanim zdecyduje o dalszych krokach w swojej karierze.