W ostatnich tygodniach doszło do rewolucji w reprezentacji Polski. Po porażce w meczu eliminacji MŚ 2026 z Finlandią (1:2) do dymisji podał się selekcjoner Michał Probierz. PZPN wciąż prowadzi rozmowy z potencjalnymi kandydatami.
Jednym z nich - według rosyjskich mediów - był Stanisław Czerczesow. Pewne jest jednak, że trener znany z sukcesów z Legią Warszawa, nie obejmie stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją
Według informacji "Przeglądu Sportowego Onet", rosyjski trener nie otrzymał żadnej oficjalnej propozycji od PZPN.
"Nikt w PZPN-ie o zatrudnieniu go nie myśli. Rosyjski szkoleniowiec nie miał też na tyle tupetu, żeby samemu zgłosić się do Polskiego Związku Piłki Nożnej" - czytamy.
Czerczesow, który prowadził reprezentację Rosji do ćwierćfinału Mistrzostw Świata w 2018 r., miał bliskie relacje z Władimirem Putinem. Po sukcesie na mundialu, Putin regularnie kontaktował się z trenerem, co wzbudzało kontrowersje. Czerczesow nie potępił działań Rosji na Ukrainie, co dodatkowo skomplikowało jego sytuację.
Obecnie Czerczesow pozostaje bez pracy po rozstaniu z reprezentacją Kazachstanu. Jego bilans to pięć porażek i jeden remis w sześciu meczach. Mimo to, rosyjskie media spekulowały o jego powrocie do Polski, co okazało się nieprawdą.