Podczas niedzielnego (22 czerwca) treningu Rakowa Częstochowa kontuzji kolana doznał 29-letni Władysław Koczerhin. Ukraiński piłkarz prosto z boiska udał się na badania lekarskie do szpitala (WIĘCEJ TUTAJ).
Jak informuje "Przegląd Sportowy Onet", diagnoza potwierdziła zerwanie więzadeł krzyżowych w kolanie. To oznacza, że jeden z kluczowych zawodników drużyny z Częstochowy może pauzować przez kilka miesięcy.
ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją
W poprzednim sezonie Koczerhin rozegrał łącznie 35 meczów. Strzelił pięć bramek i zanotował pięć asyst. Raków zakończył rozgrywki ligowe na 2. miejscu, ze stratą jednego punktu do mistrza - Lecha Poznań.
Kontuzja kolana prawdopodobnie wyklucza ukraińskiego pomocnika z gry w rundzie jesiennej, a jego powrót na boisko nastąpi być może dopiero w przyszłym roku. To stawia trenera Marka Papszuna w trudnej sytuacji, zwłaszcza w kontekście walki o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji.
Raków obecnie przygotowuje się do sezonu 2025/26 w PKO Ekstraklasie, a także do startu w eliminacjach Ligi Konferencji. W II rundzie eliminacji europejskich rozgrywek ekipa z Częstochowy zmierzy się ze słowackim zespołem MSK Żylina (pierwsze spotkanie wicemistrz Polski rozegra u siebie 24 lipca).