Joao Felix opublikował na Instagramie nagrania z wakacyjnego wypadu na ryby. Portugalski piłkarz, wypożyczony z Chelsea do AC Milan, pokazał między innymi momenty z... połowu rekina młota. Fani nie kryją oburzenia. Wielu oskarża go o znęcanie się nad zwierzętami.
Na jednym z filmów Felix i jego znajomi wyciągają rekina z wody. W innym drapieżnik szarpie się na haczyku, wyraźnie próbując się uwolnić. Piłkarz skomentował nagranie słowem "Sharkkkkkkkkk" i dodał śmiejący się emotikon. To wystarczyło, by w komentarzach rozpętała się burza.
ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją
"Co ty wyprawiasz?" - pyta jedna z użytkowniczek, której komentarz zebrał ponad 1500 polubień. Inni wprost zarzucają mu brak odpowiedzialności i publikowanie treści, które mogą promować szkodliwe zachowania. "To żenujące", "Okazuj szacunek morzu i jego mieszkańcom" - czytamy pod postem.
Internauci zwracają uwagę, że rekin młot to gatunek zagrożony wyginięciem. "Są na liście IUCN jako silnie zagrożone, a nawet bliskie wyginięcia" - przypomniano piłkarzowi w komentarzach. Głos zabrała też jedna z fanowskich stron Feliksa: "Joao, w szkole nie uczyli cię, że rekiny są zagrożone?".
Choć piłkarz w kolejnej relacji pokazał moment, w którym zwraca zwierzęciu wolność, nie uciszyło to krytyki. W komentarzach przeważa jeden ton - takie zachowania nie powinny mieć miejsca, a co dopiero trafiać jeszcze do sieci.