Lothar Matthaeus, były niemiecki piłkarz, sądzi, że Marc-Andre ter Stegen może wkrótce opuścić szeregi FC Barcelony, mając w perspektywie rywalizację z Joanem Garcią i Wojciechem Szczęsnym. Zdaniem legendy, bramkarz idealnie wpasowałby się w strategię Manchesteru City.
Ekspert podkreślił, że sytuacja ter Stegena w Barcelonie jest niepewna. - Klub ma swoje interesy, a jeśli Barcelona ma innego bramkarza, to ryzykowna sytuacja dla ter Stegena. Biorąc pod uwagę, że Szczęsny prawdopodobnie odnowi kontrakt, myślę, że ter Stegen opuści Barcelonę - powiedział Matthaeus w rozmowie z "Sky Sport Germany".
ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją
Ostatnio ter Stegen był numerem "jeden" w bramce reprezentacji Niemiec. Zdobywca Złotej Piłki z 1990 roku zasugerował, że selekcjoner Julian Nagelsmann może mieć trudności z uzasadnieniem pozycji golkipera, jeśli ter Stegen będzie tylko rezerwowym w klubie.
Joan Garcia, nowy nabytek Barcelony, jest dziewięć lat młodszy od ter Stegena i był już powołany do reprezentacji Hiszpanii. Matthaeus przewiduje, że klub może chcieć postawić na młodszego i tańszego zawodnika. - Dla Barcelony kluczowe jest zmniejszenie listy płac, aby móc pozyskać nowych graczy - dodał.
Chociaż ter Stegen chce zostać w Barcelonie, Matthaeus wskazał, że Manchester City mógłby być dla niego odpowiednim miejscem. - "Nie wiem, jakie są plany City, ale myślę, że nie są zadowoleni z Edersona. Ter Stegen mógłby być ich bramkarzem przez trzy lub cztery lata" - stwierdził.