Po tym, jak w lutym 2022 roku Rosja wywołała pełnoskalową wojnę w Ukrainie, lokalne kluby oraz reprezentacje zostały niemal natychmiastowo zawieszone we wszystkich rozgrywkach FIFA oraz UEFA. Drużyny z Rosji marzą o powrocie do światowej piłki.
Stiepaszyn został zapytany, czy wierzy w powrót rosyjskiego futbolu na arenę międzynarodową w ciągu najbliższych dwóch-trzech lat. Odpowiedź była jasna.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła
- Wszystko zależy od zakończenia specjalnej operacji wojskowej. Jak tylko ona się skończy, to jestem przekonany, że od razu zostaniemy dopuszczeni - przyznaje Siergiej Stiepaszyn, obecnie członek rady nadzorczej Dinamo Moskwa, który w latach dziewięćdziesiątych był premierem Rosji.
Został zapytany także o to, czy Brytyjczycy, Norwegowie i zespoły z innych krajów tak łatwo pogodzą się z powrotem Rosjan na arenę międzynarodową.
- Uspokoją się. Już w naszej historii były czasy, gdy graliśmy tylko z Baskami - za czasów Stalina i Związku Radzieckiego. Później zaczęliśmy grać ze wszystkimi - przyznał Stiepaszyn.