Na początku stycznia 2025 roku Jagiellonia Białystok poinformowała, że Aurelien Nguiamba rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Później "Przegląd Sportowy" dodał, że nie chodziło o względy sportowe.
Pojawiły się głosy, że Francuz miał problemy finansowe. Popadł w długi i zaczął pożyczać pieniądze nie tylko od członków pierwszej drużyny, ale także od młodych piłkarzy i pracowników klubu. Jego wierzycieli w Białymstoku było więcej, co zmusiło klub do zakończenia współpracy.
Od tego momentu pozostawał bez pracodawcy, ale pomocną dłoń wyciągnęła do niego Arka Gdynia, która poszukiwała środkowego pomocnika.
Nguiamba pomyślnie przeszedł testy medyczne i podpisał kontrakt z Arką do końca sezonu 2026/27.
To piąty transfer gdyńskiego klubu po wywalczeniu awansu do PKO Ekstraklasy. Wcześniej przyszli Dawid Abramowicz, Sebastian Kerk, Diego Percan i Dominick Zator.
Na tym jednak nie koniec. Teraz Arka skupi się na poszukiwaniach środkowego napastnika oraz skrzydłowego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spełnił dziecięce marzenie. Te zdjęcia mówią wszystko