- Tak, to prawda. Polska federacja zwróciła się do mnie z taką propozycją (objęcia reprezentacji Polski, przyp. red.). Nie ukrywam, że bycie trenerem reprezentacji Polski to byłby dla mnie ogromny zaszczyt, ale w tej chwili są inne cele przede mną, inne zadania do wykonania - powiedział Skorża.
Obecny szkoleniowiec Urawy Red Diamonds był numerem jeden dla Cezarego Kuleszy. Prezesowi Polskiemu Związku Piłki Nożnej zależało na tym, żeby to właśnie Maciej Skorża objął stery w reprezentacji Polski po Michale Probierzu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spełnił dziecięce marzenie. Te zdjęcia mówią wszystko
Kulesza musi jednak szukać innego trenera. Skorża zamierza skupić się na pracy w japońskim klubie, choć jak zaznaczył, nie wyklucza, że w przyszłości jego drogi z reprezentacją Polski spotkają się.
- Chcę skupić się na przygotowaniu do meczu z Monterrey i osiągnięciu jak najlepszego wyniku w lidze. Cóż, mam nadzieję, że może będzie mi jeszcze kiedyś dane poprowadzić reprezentację Polski - powiedział Skorża.
Tym samym saga związana z wyborem nowego selekcjonera nie dobiegła końca. Prezes PZPN w dalszym ciągu musi rozglądać się za trenerem. W gronie kandydatów przewijają się takie nazwiska jak Nenad Bjelica, Kosta Runjaić, Jacek Magiera czy Marek Papszun.