Cezary Kulesza musi przełknąć gorycz porażki. Jego kandydat numer jeden, Maciej Skorża, odmówił przyjęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski. Polski szkoleniowiec zakomunikował swoją decyzją na konferencji prasowej.
- Nie ukrywam, że bycie trenerem reprezentacji Polski to byłby dla mnie ogromny zaszczyt, ale w tej chwili są inne cele przede mną, inne zadania do wykonania - powiedział Skorża (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spełnił dziecięce marzenie. Te zdjęcia mówią wszystko
Doniesienia z samego rana są szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Przy okazji dziennikarze i eksperci nie mieli skrupułów przed wbijaniem szpilek w PZPN i jego szefa, Cezarego Kuleszę.
"Szkoda, ale trudno mieć do Skorży pretensje. Nie przy takim bałaganie w drużynie i przede wszystkim przy tak działającym związku. Trudno mi sobie wyobrazić jego super współpracę z Kuleszą. Ludzie z innych światów" - napisał Dariusz Faron, dziennikarz Wirtualnej Polski.
"Do długiej listy sukcesów PZPN można dopisać trąbienie o kandydacie numer jeden od kilkunastu dni i wywieranie na nim presji tylko po to, by ten kandydat publicznie odmówił" - zwrócił uwagę Radosław Przybysz z portalu meczyki.pl.
"Bez zaskoczenia. Ma zbyt dobrą pozycję w piłce, by połasić się na ofertę w momencie, gdy reprezentacja jest tak rozbita, a federacja zarządzana w amatorski i aferowy sposób. Ma takie CV, że ten pociąg jeszcze wiele razy przyjedzie, zwłaszcza że selekcjonerów zmieniamy co chwilę" - skomentował Marcin Borzęcki z Viaplay.
"Niestety - Maciej Skorża mimo usilnych starań ze strony PZPN nie zostanie trenerem reprezentacji Polski z powodów osobistych, co potwierdził on sam w Meczykach. Ostatnie dni to właściwie sygnał do Skorży 'cały naród Pana chce'" - napisał Mateusz Ligęza z Radia Zet.
"Wielka szkoda, bo to był najlepszy zawodnik polskich kandydatów. Oby ten reprezentacyjny pociąg jeszcze pod niego podjechał tylko, że wtedy nie będzie w nim już Lewego i w ogóle strach pomyśleć kto będzie za 2-4 lata..." - zauważył Michał Pol z Kanału Sportowego.