Legia Warszawa znów bez mistrzostwa? "Kibice nie są świadomi"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa

Legia Warszawa rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu z nowym trenerem, jednak stare problemy finansowe i kadrowe wciąż ciążą nad klubem. Czy stołeczny zespół zdoła wrócić na szczyt?

Legia Warszawa rozpoczęła przygotowania do sezonu, ale tym razem klub unika deklaracji o walce o mistrzostwo Polski. Po ostatnich rozczarowujących sezonach stołeczny klub, jak podaje "Przegląd Sportowy Onet", jest przytłoczony wcześniejszymi niepowodzeniami i stara się nie wzbudzać niepotrzebnych oczekiwań wśród kibiców.

Nowy trener Legii stoi przed wyzwaniem uporania się ze starymi problemami. Pion sportowy Legii od kilku sezonów jest mocno zależny od działu finansów, co ogranicza możliwości dyrektora sportowego Michała Żewłakowa i jego zespołu.

Były pracownik klubu, Mateusz Mazur, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" przyznał: "Kibice nie są świadomi sytuacji finansowej Legii. To wcale nie działa w ten sposób, że kogoś sprzedajesz i dostajesz pieniądze na kolejne inwestycje".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był niesamowity wyścig. Piłkarze zmierzyli się z bolidem

Mimo wydania w poprzednim sezonie 7 mln euro na transfery, w tym na takich zawodników jak Ruben Vinagre czy Ryoya Morishita, Legia zajęła dopiero piąte miejsce w lidze. Wysokie zarobki piłkarzy obciążają budżet klubu, a wielu z nich jest trudnych do sprzedania. Problemem są też opóźnienia w wypłatach dla zawodników, o czym szefowie Legii ostrzegali już w trakcie rundy wiosennej.

Klub stara się pozyskać środki poprzez sprzedaż młodych talentów. Transfer 17-letniego bramkarza Jakuba Zielińskiego do VfL Wolfsburg za około 950 tys. euro jest jednym z takich ruchów.

Legia negocjuje również możliwe odejście Maximilliana Oyedele, jednak w kontrakcie zawodnika widnieje klauzula odstępnego w wysokości 6 mln euro, z czego połowa trafiłaby do Manchesteru United.

- Nie ma szans wziąć piłkarza szkolonego w Manchesterze United, żeby ktoś po prostu go oddał i powiedział: "Dobra, bierzcie go za darmo i róbcie z nim, co chcecie" - tłumaczył Mazur.

Przyszłość obrońcy Steve'a Kapuadiego stoi pod znakiem zapytania ze względu na wygasający kontrakt i brak satysfakcjonujących ofert. Legia może i by go sprzedała, ale dotychczasowe propozycje nie spełniają oczekiwań finansowych klubu, zwłaszcza że 35 procent kwoty transferu trafiłoby do Wisły Płock.

Do klubu dołączył Fredi Bobić jako dyrektor ds. operacji piłkarskich, jednak jego wpływ na sytuację Legii na razie nie jest widoczny. Kibice wyrażają nieufność wobec działań klubu, a narracja o meczach "o wszystko" w europejskich pucharach staje się coroczną tradycją. Legia potrzebuje sukcesu w Europie, by zapewnić sobie bonusy finansowe z UEFA i uniknąć konieczności wyprzedawania zawodników.

Komentarze (1)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
25.06.2025
Zgłoś do moderacji
6
5
Odpowiedz
Mistrzostw mamy cały wór. A nawet bez mistrzostwa Legia zdobywa trofeum albo gra w pucharach, w przeciwieństwie do podlaskiegi NIE BĘDZIE NICZEGO :D 
Zgłoś nielegalne treści