Parę dni temu portugalski dziennikarz Sebastiao Sousa-Pinto poinformował, że Paulo Henrique wyjechał z Polski i chce rozwiązać kontrakt z Radomiakiem Radom.
Szymon Janczyk z portalu Weszlo.com podkreślił, że chodzi o sytuację rodzinną.
Wszystko zmierzało jednak do tego, że Paulo Henrique w końcu doszedłby do porozumienia z Radomiakiem. Klub rozumiał jego sytuację i pewnie i tak pozwoliłby mu odejść.
Problem pojawił się we wtorek. Portugalski CS Maritimo wyszedł przed szereg i... ogłosił w swoich mediach społecznościowych, że 28-latek został nowym zawodnikiem tej drużyny. Podpisał dwuletnią umowę.
Tyle tylko, że Radomiak stoi na stanowisku, że umowa w dalszym ciągu jest ważna. Nie doszło do jej rozwiązania, dlatego zawodnik nie miał prawa wiązać się z innym klubem.
- W najbliższych dniach sprawa zostanie wyjaśniona między stronami - podkreśla wspomniany już redaktor Janczyk.
Jedno jest pewne - ten zawodnik już w Radomiaku nie zagra.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był strzał! Bramka z gatunku "stadiony świata"