Legia Warszawa zdobywcą Superpucharu Polski!

PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk / Legia Warszawa zdobyła Superpuchar Polski
PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk / Legia Warszawa zdobyła Superpuchar Polski

Mistrz Polski pokonany na własnym terenie. Superpuchar Polski dla Legii Warszawa, która ograła w Poznaniu Lecha 2:1. Do przerwy goście prowadzili 2:0.

W poprzednim sezonie zdobywcę Superpucharu Polski udało się wyłonić dopiero 2 kwietnia. W rozgrywkach 2025/26 triumfatora poznaliśmy jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji w PKO Ekstraklasie.

Przy Bułgarskiej mistrz Polski Lech podejmował zdobywcę Pucharu Legię Warszawa, która ma za sobą już jeden mecz w europejskich pucharach. Kolejorz wciąż jest w małej przebudowie, co było widać od pierwszych minut.

Wojskowi już w 11. minucie mogli otworzyć wynik. Bartosz Mrozek uratował swoją drużynę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzał głową oddał Paweł Wszołek, ale świetnie w bramce zachował się wspomniany golkiper. Gospodarze odpowiedzieli osiem minut później, dość anemicznym strzałem głową w wykonaniu Mikaela Ishaka.

To goście byli groźniejsi. W 32. minucie Migouel Alfarela uderzył z dystansu. Mrozek kolejny raz sparował piłkę na rzut rożny. Po chwili Legia dopięła swego. Z lewej strony dośrodkował Dominik Kun. Wydawało się, że zbyt mocno. Jednak Wszołek zdołał uderzyć głową z okolic narożnika pola bramkowego i przelobował bramkarza.

ZOBACZ WIDEO: Można oglądać i oglądać. Co za gol z połowy boiska. Jest nagranie!

Przegrywając mistrzowie Polski nie byli w stanie zepchnąć Legii pod jej bramkę, ale w 38. minucie mogli wyrównać. Źle zachowała się obrona Legii. Do piłki dopadł Ishak, mocny strzał zatrzymał się na poprzeczce. Kilkadziesiąt sekund później próbę z bliska Joela Pereiry instynktownie odbił Kacper Tobiasz.

Przed przerwą Wojskowi zadali drugi cios. W 43. minucie Juergen Elitim kapitalnie zagrał do Ilji Szkurina, a ten w sytuacji sam na sam pokonał trochę zagubionego na przedpolu bramkarza Lecha Poznań.

W 2. części Kolejorz nie rzucił się na rywala. Gospodarze byli świadomi, że Legia tylko czeka na możliwość zamknięcia spotkania. W 53. minucie kontaktowego gola mógł zdobyć Pereiera, którego strzał z pola karnego w zamieszaniu zatrzymał się na poprzeczce.

Po godzinie gry po raz pierwszy wykazać musiał się Tobiasz. Golkiper sparował na rzut rożny strzał głową Antonio Milicia. To była jedna z niewielu okazji wykreowanych przez mistrzów Polski.

Wojskowi mieli spotkanie pod kontrolą. Tak było do 81. minuty, kiedy Afonso Sousa dośrodkował z prawej strony, a Filip Szymczak uderzeniem głową dał nadzieję gospodarzom. Kilkadziesiąt sekund później odpowiedzieć powinni goście. Szkurin znalazł się w sytuacji sam na sam zachował, ale zachował się źle i skiksował.

W nerwowej końcówce Lechowi nie udało się doprowadzić do konkursu "jedenastek". Legia Warszawa zdobyła Superpuchar Polski.

Lech Poznań - Legia Warszawa 1:2 (0:2)
0:1 - Paweł Wszołek 11'
0:2 - Ilja Szkurin 43'
1:2 - Filip Szymczak 81'

Składy:

Lech Poznań: Bartosz Mrozek - Robert Gumny (70' Leo Bengtsson), Alex Douglas (70' Mateusz Skrzypczak), Antonio Milić, Michał Gurgul - Antoni Kozubal, Filip Jagiełło, Afonso Sousa - Joel Pereira, Mikael Ishak, Bryan Fiabema (70' Filip Szymczak).

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Paweł Wszołek, Jan Ziółkowski, Steve Kapuadi, Patryk Kun - Juergen Elitim (85' Wojciech Urbański), Rafał Augustyniak, Ryoya Morishita (75' Petar Stojanović) - Kacper Chodyna (75' Wahan Biczachczjan), Ilja Szkurin (85' Jean-Pierre Nsame), Migouel Alfarela (66' Bartosz Kapustka).

Żółte kartki: Kozubal, Szymczak, Bengtsson (Lech) oraz Morishita, Stojanović, Augustyniak, Wszołek (Legia).

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok).

Komentarze (27)
avatar
Krzysztof Galas
14.07.2025
Zgłoś do moderacji
9
2
Odpowiedz
Brawo LEGIA !!! Brawo IGA !!! Górą Warszawiacy ! 
avatar
341941
14.07.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
To graczr z importu,same obce nazwiska. 
avatar
Białe Legiony
14.07.2025
Zgłoś do moderacji
10
3
Odpowiedz
Tylko Legia ! Ukochana Legia !!! 
avatar
SamotnyWilson
14.07.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Legia była przygotowana do sezonu, a Lech nie... tak to w Polsce wygląda niestety, że zaczynają się puchary a polskie zespoły jakby na kacu były grają... może mają kaca? 
avatar
dran
14.07.2025
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
jako kibica Legii cieszy mnie zwycięstwo i zaangażowanie całej drużyny, ale jako polskiego kibica martwi brak formy Lecha, bo w pucharach nie mają czego szukać z taką grą... 
Zgłoś nielegalne treści