"Duma Katalonii" ustaliła, że priorytetem na to okienko transferowe jest zakup skrzydłowego. Finanse klubu nie pozwalają jednak na duże wydatki. Najbardziej mistrzom La Ligi zależy na ściągnięciu Luisa Diaza z Liverpoolu za 80 milionów euro, lecz ta kwota jest zbyt wysoka dla Hiszpanów.
Dlatego Barcelona szuka innych, a przede wszystkim tańszych opcji na wzmocnienie skrzydeł. Jednym z takich piłkarzy - według "Bilda" - jest Bryan Zaragoza z Bayernu Monachium. Obecnie wartość 23-latka wynosi około 12 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Reprezentant Polski na wakacjach. Żona pokazała zdjęcia
Poprzedni sezon Hiszpan spędził na wypożyczeniu w CA Osasunie. W Niemczech zawodnik nie potrafił przebić się do składu i od momentu transferu na początku 2024 roku grał głównie w innych klubach. Łącznie w barwach monachijczyków ma na koncie zaledwie siedem występów.
W barwach zespołu z Pampeluny rozegrał 28 meczów, zdobył jedną bramkę i zanotował sześć asyst. Pomimo powrotu do Bayernu, Zaragoza nie wystąpił w żadnym spotkaniu na Klubowych Mistrzostwach Świata, co może świadczyć o tym, że trener Vincent Kompany nie widzi go w swoich planach.
Na celowniku Barcelony znajduje się również Marcus Rashford, którego cena wynosi około 40 milionów euro. To jednak również nie jest atrakcyjna kwota dla "Dumy Katalonii", zwłaszcza biorąc pod uwagę duże wahania formy Anglika.
![Lewandowski dostał lekcje. "Flick musiał zareagować" [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/NTk2My5qYTUKUDtKGgpsIEkIbxBcU2J2HhB3WxpCfmQTA3pJGgIoeQpWIBBbGD0gGVMuE1RfOSQIViNXRR1hJx9dPxhSFHx7DVcsDUADKzA0XT8QUhggNQcde0AGRSw2ClR8SVQSfWU0BnpOAkR3YlgcJwlSUzM)
