- Wyjeżdżając z Polski, nie myślałem o tym, czy mi się powiedzie, czy nie. Jechałem z pewnym nastawieniem. Rady tej udzielił mi trener, z którym kiedyś pracowałem i który potrafił mnie niesamowicie zdyscyplinować - żebym nie słuchał się nikogo, tylko skoncentrował się wyłącznie na piłce, robił swoje. I ja taki jestem w Nottingham, myślę tylko piłce, o następnym meczu. Niewiele rzeczy więcej mnie interesuje - powiedział Majewski w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Nottingham zaskakuje dobrą grą w tym sezonie. Zespół Polaka jest aktualnie na drugim miejscu, gwarantującym grę w Premier League. - To jest środek sezonu. Zostały jeszcze 23 mecze do końca. Dziś jesteśmy na drugim miejscu, w maju możemy skończyć na siódmym i wtedy ten sezon będzie przegrany. Tak było z Polonią - byliśmy mistrzami jesieni, a skończyliśmy na czwartym, poniżej oczekiwań. Czekamy cierpliwie na następny mecze - stwierdził Majewski.
Więcej w Gazecie Wyborczej.