Pomocnik opublikował na Instagramie zdjęcie ze szpitalnego łóżka i dodał do niego wpis, w którym podziękował lekarzom za opiekę i zapowiedział wczesny powrót do rywalizacji.
"Dziękuję Andrew Wallace'owi i Susan Alexander, ich zespołowi i wszystkim w Fortius Clinic za operację i gościnność. Ivanowi Ortedze i dr Leyes za to, że przybyli, aby mnie wesprzeć. I na koniec wszystkim pozostałym za życzenia i wiadomości pełne miłości. Proces powrotu już się rozpoczął, do zobaczenia wkrótce" - napisał Jude Bellingham.
ZOBACZ WIDEO: Jasne rady dla polskich piłkarzy. "To nie są gwiazdeczki. Trzeba wziąć się do pracy"
Reprezentant Anglii doznał urazu barku w listopadzie 2023 roku, podczas meczu Realu Madryt z Rayo Vallecano. Piłkarz i klub odkładali termin zabiegu i stosowali leczenie zachowawcze.
W końcu jednak zdecydowali, że dłużej zwlekać nie można i Bellingham poddał się operacji. W ostatnim czasie występował w specjalnym stabilizatorze. Był to efekt tego, że w jednym ze spotkań upadł niefortunnie na bark.
Anglik ma pauzować około trzy miesiące. W poprzednim sezonie rozegrał 58 meczów, w których zdobył 15 bramek i zaliczył tyle samo asyst.
