Trener Jacek Zieliński na konferencji prasowej przyznał, że czeka jeszcze na dwa transfery: ofensywnego pomocnika oraz napastnika.
Tym pierwszym prawdopodobnie jest Piotr Samiec-Talar, natomiast nie negocjuje się łatwo ze Śląskiem Wrocław.
Niewykluczone, że tym drugim był natomiast Antonio Cortes Heredia, czyli po prostu Antonin.
Został ogłoszony w piątek po godz. 20. Hiszpan podpisał kontrakt do 30 czerwca 2028 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
25-latek jest środkowym napastnikiem, ale nie jest mu też obca gra na skrzydle.
W poprzednim sezonie występował na trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii w Club Gimnastic de Tarragona. W sumie rozegrał 42 mecze i strzelił 10 goli (a do tego miał 5 asyst).
W przeszłości zanotował osiem spotkań w La Lidze (sezon 2019/20), strzelił nawet gola przeciwko Deportivo Alaves. Ma też w dorobku o 78 meczów na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy.
Co ciekawe, to dla niego dopiero drugi wyjazd poza Hiszpanię. Wcześniej był tylko raz wypożyczony do ligi cypryjskiej.
ZOBACZ WIDEO: Jasne rady dla polskich piłkarzy. "To nie są gwiazdeczki. Trzeba wziąć się do pracy"