Mucha trafi na Wyspy?

Odejście Jana Muchy z Legii Warszawa jest już przesądzone. Nowym pracodawcą Słowaka nie musi być jednak zespół angielskiej Premier League jak wcześniej zapowiadano.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

Stoke, Sunderland i Tottenham wymieniane były jako kluby, do których może trafić bramkarz Legii Warszawa - Jan Mucha. Menedżer zawodnika nie chce ujawniać, z którego klubu oferta jest najpoważniejsza. Dziennikarze Przeglądu Sportowego ustalili jednak, że Mucha wcale nie musi trafić do Premier League. Jest wielce prawdopodobne, że trafi do szkockiego Glasgow Rangers.

Mucha ma przed mistrzostwami świata w RPA jeden cel - być bramkarzem numer jeden słowackiej reprezentacji. W tej chwili jego pozycja jest niepodważalna. Ale przejście do zagranicznego klubu oznacza rywalizację z równorzędnymi bramkarzami. Finansowo oferty dla Muchy są bardzo dobre. Sam piłkarz podkreśla, że każdy chciałby mieć taki komfort wyboru jak on. Musi jednak wybrać klub, w którym będzie grał w pierwszym składzie. W Legii miał to zagwarantowane.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×