Rafał Górak: Można było wywiesić białą flagę

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

GKS Katowice przegrywał z Zagłębiem Lubin 0:2, ale dogonił rywala i zremisował 2:2. Trenerzy obu zespołów ocenili mecz kończący 2. kolejkę PKO Ekstraklasy.

Cztery gole padły w Katowicach. GKS przegrywał z KGHM Zagłębiem Lubin 0:2, ale w 2. połowie udało mu się wywalczyć punkt. Mecz zakończył się remisem 2:2.

Po spotkaniu opiekun gości Leszek Ojrzyński nie mógł być zadowolony. - Mieliśmy ten mecz pod kontrolą, ale wiemy, że wynik 2:0 to nie koniec spotkania. Tym bardziej po pierwszej połowie. Zagraliśmy ją bardzo dobrze i mogliśmy wcisnąć coś więcej. Zeszliśmy do szatni i powiedzieliśmy sobie, że musimy zrobić wszystko, aby nie stracić bramki oraz dołożyć jeszcze jedną - ocenił 1. połowę szkoleniowiec, cytowany przez klubowy portal.

- Po wyjściu na murawę byliśmy stłamszeni. Pierwszy gol GKS-u padł po rzucie wolnym. Wcześniej oddaliśmy piłkę po aucie, był faul, a następnie zabrakło mądrości. Bramka kontaktowa przed własną publicznością zawsze napędza gospodarzy. Przy drugim trafieniu znów tracimy piłkę i zawodnik rywali oddał strzał między nogami w krótki róg. Końcówkę wzięliśmy w swoje ręce. Mieliśmy dwie bardzo dobre sytuacje, z czego jedną wyśmienitą. Powinniśmy ją wykorzystać. Skończyło się 2:2 i nie jesteśmy zadowoleni. Niestety musimy to przełknąć i przyjąć ten jeden punkt - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Niby futbol, a jednak zabawa. To była cudowna akcja zakończona golem

Z uratowanego punktu cieszyć mógł się Rafał Górak. - Otwarte spotkanie, widzieliśmy czterdzieści strzałów w obu kierunkach. Zawodnicy podejmowali wiele prób, by to wygrać. Mogło się wydarzyć wszystko, natomiast zdaję sobie sprawę, że przegrywając można było wywiesić białą flagę - stwierdził trener GKS-u.

- Jestem zadowolony z reakcji i skuteczności, której zabrakło w pierwszej połowie. Może gdybyśmy nie przegrywali 0:2, to byśmy jeszcze dziś wygrali. Bramki są jednak najistotniejszym elementem analizy. Na pewno na plus reakcja, zachowanie, energia i wywalczenie tego punktu w pocie czoła i trudnym pojedynku. Bierzemy ten remis, pracujemy dalej i przed nami kolejne wyzwania - podsumował.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści