Thomas Partey, były zawodnik Arsenalu, usłyszał w sądzie zarzuty dotyczące pięciu gwałtów i jednej napaści seksualnej. "Sky News" podało, że piłkarz został warunkowy zwolniony za kaucją po pierwszym przesłuchaniu. Kolejną rozprawę zaplanowano na 2 września.
Prokurator Jocelyn Ledward KC przedstawiła szczegóły oskarżeń. Pierwszy zarzut dotyczy gwałtu na pierwszej poszkodowanej między kwietniem a majem 2021 roku. Kobieta twierdzi, że do czynności seksualnych doszło bez jej zgody.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Drugi zarzut obejmuje wielokrotne przypadki gwałtu na tej samej poszkodowanej w okresie od kwietnia do czerwca 2021 roku. Partey miał wówczas czterokrotnie dopuścić się tego czynu.
Trzeci zarzut dotyczy gwałtu na drugiej poszkodowanej w grudniu 2021 roku. Kobieta odmówiła stosunku, jednak piłkarz miał ją zgwałcić. Czwarty zarzut to gwałt na tej samej kobiecie w lutym 2022 roku, mimo jej sprzeciwu.
Piąty odnosi się do rzekomego gwałtu w Marbelli w czerwcu 2022 roku, a szósty napaści seksualnej na trzeciej poszkodowanej w lutym 2022 roku. Partey miał próbować ją pocałować i dotykać bez jej zgody.
Sprawa wyszła na jaw wiele miesięcy temu, a mimo to Partey grał w barwach Arsenalu. Klub nie przedłużył z nim wygasającego latem kontraktu. Reprezentant Ghany jest łączony z hiszpańskim Villarrealem, ale transfer może być uzależniony od rozstrzygnięć w sądzie.