Jak podaje "The Sun", Frank Mill zmarł we wtorek 5 sierpnia o 2:30 nad ranem. Były napastnik reprezentacji Niemiec przeszedł poważny zawał w maju na lotnisku w Mediolanie (więcej tutaj). Leczenie kontynuowano w jego rodzinnym Essen.
Mill był częścią drużyny RFN, która sięgnęła po tytuł mistrzów świata na mundialu Italia '90. W reprezentacji rozegrał 17 spotkań. Zdobył również brązowy medal olimpijski w Seulu (1988). Do Włoch poleciał, by uczestniczyć w filmie dokumentalnym o tamtym sukcesie.
Po tym, jak przestał oddychać, musiał być reanimowany i trafił do szpitala śmigłowcem. Zmarł w wyniku powikłań po zawale.
"Rot-Weiss Essen opłakuje swojego byłego napastnika Franka Milla. Zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek w wieku 67 lat. Spoczywaj w pokoju, legendo!" - napisano w oficjalnym komunikacie.
Karierę zaczynał właśnie w RWE, potem przeniósł się do Borussii M'gladbach, a największą część swojej piłkarskiej przygody spędził w Borussii Dortmund, gdzie grał przez osiem lat.
"Wszyscy w Borussii Dortmund składają szczere kondolencje z powodu śmierci Franka Milla. Nasze myśli są z jego rodziną i bliskimi w tym trudnym czasie. Frank na zawsze pozostanie w naszej pamięci" - napisano na profilu BVB na platformie X.
Ostatnim klubem była Fortuna Duesseldorf, z którą później związał się także jako dyrektor. "Spoczywaj w pokoju, Frank. Dziś dowiedzieliśmy się, że nasz były zawodnik i menedżer zmarł w wyniku konsekwencji zawału serca" - napisała Fortuna Duesseldorf.
Mill pozostawał aktywny nawet po zakończeniu kariery. Grał m.in. w drużynie oldbojów BVB. Pozostawił trójkę dzieci: Vanessę, Kevina i Maxa.